Kamil Pierwoła w jednej z wielu dynamicznych akcji w meczu z Unią Fot. Maciej Zubek
KOSZYKÓWKA. Wygrane w dwóch ostatnich meczach sezonu zasadniczego na wagę pierwszego miejsca
W piątek do Nowego Targ przyjechał lider tabeli, niepokonany we wcześniejszych 12 pojedynkach zespół Unii Tarnów. W pierwszej rundzie nowotarżanie na wyjeździe przegrali z tym zespołem różnicą zaledwie 2 punktów (68-70). Do meczu rewanżowego przystąpili więc ogromnie zmotywowani i żądni odwetu. A że i rywale nie pozostawali dłużni, stąd kibice byli świadkami meczu na bardzo dobrym poziomie.
Pierwszą kwartę gospodarze wygrali 24-17, w czym największa zasługa Macieja Trzcińskiego, zdobywcy... 24 punktów. Lider "Piątki", wykorzystując swoje warunki fizyczne, z ogromną łatwością przebijał się pod kosz rywala, kończąc ataki celnym rzutem. W drugiej części gry, kiedy zgodnie z regulaminem obaj trenerzy na parkiet musieli posłać inne "piątki", ciężar zdobywania punktów w szeregach nowotarżan wziął z kolei na swoje barki bardzo dynamiczny Kamil Pierwoła. Głównie dzięki tej dwójce po pierwszych 20 minutach Piątka prowadziła 52-36.
Po zmianie stron obraz gry wyglądał podobnie. W dalszym ciągu pierwszoplanowymi postaciami na boisku byli Trzciński (53 pkt w całym meczu!) i Pierwoła. Umiejętnie grą kolegów kierował Jan Żmuda, a podobać się mogło także kilka akcji ofensywnych Arkadiusza Balakowicza i Konrada Burdyna. Z kolei w defensywie najbardziej pracowitym zawodnikiem był tradycyjnie już Maksymilian Senio, który skutecznie uprzykrzał życie dwójce najwyższych graczy Tarnowa. Efekt? Gospodarze spokojnie kontrolowali wydarzenia na parkiecie i ostatecznie ze sporą nawiązką odrobili starty z pierwszego spotkania, zwyciężając 101-79.
- Bardzo dobre spotkanie w naszym wykonaniu. Cieszy zwłaszcza gra w ofensywie, to ona dała nam wygraną. Rzucić takiemu przeciwnikowi 100 punktów to spore osiągnięcie. Funkcjonował u nas szybki atak, a i na deskach umiejętnie się biliśmy. Na pochwałę zasłużył cały zespół. Każdy z zawodników wniósł wkład do tej wygranej - powiedział trener Piątki, Wojciech Polak.
W niedzielę nowotarżanie gościli w Nowym Sączu, gdzie zmierzyli się z tamtejszym zespołem Sądeczanina. Wysoko wygrana pierwsza kwarta (21-10) sprawiła, że w kolejnych fragmentach gry Podhalanie spokojnie panowali na przebiegiem pojedynku i ostatecznie zwyciężyli 64-58.
Teraz nowotarżan czekają pojedynki (mecz i rewanż) z trzema najlepszymi drużynami z grupy A: Koroną Kraków, Wisłą Kraków i Regisem Wieliczka. Po nich ustalona zostanie ostateczna kolejność sezonu 2010/2011.
WYNIKI
UKS Piątka Nowy Targ - ZKS Unia Tarnów 101-79 (24-17, 28-19, 29-19, 20-24)
Punkty dla Piątki: Trzciński 53, Pierwoła 20, Żmuda 11, Balakowicz 6, Burdyn 6, Górowski 2, M. Leja 2, P. Leja 1, Senio, Szymański, Rokicki, Janik.
STS Wikar Sądeczanin Nowy Sącz - UKS Piątka 58-64 (10-21, 5-13, 13-13, 30-17)
Punkty dla Piątki: Trzciński 23, Żmuda 9, Górowski 8, Pierwoła 6, M. Leja 6, Burdyn 4, Balakowicz 4, Senio 4, P. Leja, Szymański, Kuraś, Rokicki.
Maciej Zubek