Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ugoda podpisana. Przychodnie otwarte [WIDEO]

Dorota Stec-Fus
FOT. GRZEGORZ JAKUBOWSKI
Zdrowie. – Jesteśmy bardzo zadowoleni. Większość naszych najważniejszych postulatów została spełniona i punktualnie o godz. 8 zaczęliśmy przyjmować pacjentów – mówił wczoraj uradowany dr Lesław Szot, przewodniczący Porozumienia Zielonogórskiego w Małopolsce.

Jeszcze w poniedziałek minister zdrowia Bartosz Arłukowicz kategorycznie wykluczał wznowienie rozmów z Porozumieniem Zielonogórskim (PZ) do czasu, kiedy lekarze nie otworzą gabinetów. We wtorek niespodziewanie zmienił zdanie i zaprosił PZ do negocjacji.

Prawdopodobnie – jak twierdzą nieoficjalnie politycy PO – otrzymał takie polecenie od Ewy Kopacz, której 100 dni rządów przypadło na wczoraj i kryzys w służbie zdrowia zaburzyłby przekaz o jej sukcesach.

Pełne emocji negocjacje trwały nieprzerwanie od godz. 16 we wtorek do środy rano. Porozumienie osiągnięto. Teraz obydwie strony przedstawiają je jako swój sukces. Niestety, z niejasnych przyczyn nie chcą pokazać pełnego zapisu podpisanego wspólnie dokumentu.

– Porozumienie zdołaliśmy osiągnąć bez dodatkowych nakładów finansowych – mówił z dumą Arłukowicz. Zaznaczył, że PZ postulowało zwiększenie kwoty na pakiet onkologiczny do 2 mld zł, uważając, że przeznaczone na ten cel przez ministerstwo 1,18 mld zł to zbyt mało.

Źródło: x-news/TVN24

Minister, zgodnie z postulatami lekarzy, zaakceptował inne rozdysponowanie tej kwoty. Stawka kapitacyjna, czyli przekazywany przez NFZ ryczałt na każdego zapisanego pacjenta, wzrośnie z obecnych 11,4 zł miesięcznie do 11,7 zł, a od sierpnia – do 11,8 zł, natomiast od września, w zależności od liczby wykonywanych badań, do 12 zł.

Arłukowicz zgodził się także, by lekarze podstawowej opieki zdrowotnej nie musieli w każdym przypadku wypisywać skierowań do dermatologa i okulisty. Medykom nie udało się utrzymać wyższych stawek za leczenie pacjentów kardiologicznych i z cukrzycą.

– Najważniejszym jest ustalenie, że pakiet onkologiczny będzie wprowadzany stopniowo i z rozwagą, a specjalny zespół będzie go monitorował i proponował korekty – podkreśla dr Lesław Szot. Obawy przed wprowadzonym w styczniu pakietem, w ocenie medyków i ekspertów kompletnie nieprzygotowanym, to główna przyczyna protestu.

Kolejna, kluczowa sprawa to wycofanie się ministra z pomysłu, by mógł jednostronnie zmieniać kontrakty lekarzy podpisane z NFZ. – I jeszcze jeden, istotny zapis: zostanie wreszcie powołana instytucja koronera, który zajmie się stwierdzaniem zgonów. Teraz to należy do nas, ale nikt nam za to nie płaci – podkreśla Szot.

Kto w tym sporze poległ? – Wygrało PZ, przegrał Arłuko­wicz. Jego buta sprawiła, że przed wprowadzeniem pakietu nie przeprowadził konsultacji i nie wprowadził korekt, koniecznych do zaakceptowania go przez lekarzy POZ. Dziś, niezależnie od treści porozumienia, sytuacja pacjenta z nowotworem nie poprawi się. Chyba że kosztem innych chorych, co jednak byłoby niezgodne z konstytucją – komentuje dr Krzysztof Łanda, ekspert BCC i prezes fundacji Watch Health Care.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski