Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

UJ przeciętny w świecie

Maciej Pietrzyk
Studenci UJ są zadowoleni, rankingi powodów do tego nie dają
Studenci UJ są zadowoleni, rankingi powodów do tego nie dają ANDRZEJ BANAŚ
Nauka. W globalnym zestawieniu nasza uczelnia przegrywa z Uniwersytetem Warszawskim

Uniwersytet Jagielloński znalazł się dopiero na 411. miejscu w najnowszym rankingu The QS World Universities 2015/16. Czołówkę zestawienia najlepszych uczelni zdominowały szkoły ze Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.

Listę sporządzono na podstawie 6 wskaźników: ocen dokonanych przez naukowców (ponad 76 tys. z całego świata), opinii pracodawców (ponad 44 tys.), stosunku liczby wykładowców do liczby studentów, cytowalności prac naukowych, a także odsetka studentów i pracowników zagranicznych.

UJ uplasował się niemal dokładnie w połowie zestawienia. O 67 miejsc wyżej znalazł się Uniwersytet Warszawski. Uczelnia ze stolicy została nieznacznie lepiej oceniona m.in. przez środowisko naukowe i pracodawców. Ma też większy odsetek zagranicznej kadry naukowej.

- Trudno porównywać ze sobą tak wielkie uczelnie, mające tak wiele wydziałów i wykazać jednoznacznie, która jest lepsza, a która gorsza - przekonuje jednak prof. Andrzej Jajszczyk, wykładowca Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, były szef Narodowego Centrum Nauki. Według niego, mimo różnicy lokat w rankingach między Uniwersytetami Warszawskim a Jagiellońskim nie ma ogromnych różnic. Są na zbliżonym poziomie.

- Rankingów szkół wyższych pojawia się coraz więcej, więc nie przeceniamy przesadnie ich znaczenia - komentuje Adrian Ochalik, rzecznik prasowy UJ. Wskazuje, że ze względu na przyjętą metodologię uczelnia w poszczególnych rankingach wypada lepiej lub gorzej. Przykładem jest tegoroczne zestawienie magazynu "Perspektywy", w którym UJ i UW zajęły ex aequo pierwsze miejsce.

To nie zmienia faktu, że zestawienie stworzone przez firmę QS jest kolejnym, które lokuje nasze uczelnie daleko poza światową czołówką. - Niestety, naszym uniwersytetom wciąż wiele brakuje do najlepszych uczelni na świecie. Żeby to poprawić, musimy zmienić naprawdę dużo - stwierdza były szef NCN. Wśród najważniejszych rzeczy wskazuje m.in. sposób zarządzania uczelniami.

- Władze uczelni są wybierane z grona naukowego. To osoby godne i z dorobkiem, ale niekoniecznie znające się na zarządzaniu. Najlepsze uczelnie świata zarządzane są menedżersko - mówi prof. Jajszczyk. Według niego konieczna jest też zmiana sposobu wydawania pieniędzy - inwestowanie w ludzi, a nie infrastrukturę.

W rankingu zwyciężył Massachusetts Institute of Technology przed Harvardem i Cambridge.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski