To bowiem właśnie tu, a nie gdzieś w dalekiej Fortalezie, czy innej Kurytybie, rozgrywa się prawdziwie epicki piłkarski dramat, dobiega wszak końca przygoda Kolejarza z I ligą. Jej schyłkowi towarzyszy głośniejszy niż tysiąc wuwuzel lament senatora Stanisława Koguta, który w decyzji Komisji ds. Licencji, pozbawiającej jego klub glejtu na występy w tej klasie rozgrywkowej, wywęszył potężny spisek. Wyraził się mniej więcej tak, że „to są bandyckie układy”.
„Układ” – słowo modne od lat kilku, zwłaszcza w kręgach PiS, z ramienia którego Stanisław Kogut sprawuje swój senatorski mandat, więc tak ostra reakcja nikogo dziwić nie powinna. Tym bardziej że dziś, tuż po tym jak na jaw wyszły kolejne taśmy prawdy, wnioski o układach formułować można jeszcze bardziej beztrosko. Kto wie, może to nawet Belka z Sienkiewiczem postanowili własnoręcznie utopić Kolejarza, tyle że ten wątek znajduje się w innej części nagrania.
Senatorowi trudno odmówić społecznikowskiego zapału i zasług, dla swojego regionu zrobił pewnie więcej niż Cristiano Ronaldo dla Madery, niemniej w tym wypadku powinien pokornie milczeć. Akurat proces licencyjny trochę porządkuje polską piłkę, choć – moim zdaniem – nadal w niewystarczającym stopniu.
Brakuje w nim zasady „zero tolerancji”. W tym obszarze największym zagrożeniem jest jednak coś innego – handel licencjami. Jeśli więc Kolejarz chciał ją dla siebie tylko po to, żeby ją potem odsprzedać – o czym senator Kogut mówił dość otwarcie – to bardzo dobrze się stało, że jej nie dostał. Zakładam, że były ku temu obiektywne powody, więc na nic żale, senatorze. Układ jest taki: nie spełniasz warunków, wypadasz. To proste jak futbol, gdy gra w niego Messi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?