Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Układanki już przesądzone

Redakcja
SAMORZĄD. Największe roszady nastąpią w powiecie. Tu, wbrew przewidywaniom, nie będzie powtórki z koalicji z Prawem i Sprawiedliwością, co nie wróży spokoju.

Do czwartku przewodniczący rad w minionej kadencji mają obowiązek zwołać sesje, na których nowowybrani radni złożą ślubowanie.

Wtedy wybiorą spośród siebie przewodniczących i ich zastępców. Niektóre rady od razu powołają stałe komisje problemowe. Na tych sesjach w większości gmin, ślubowania nie będą składać wybrani burmistrzowie i wójtowie. Oni muszą zaczekać do czasu ukazania się w Monitorze Polskim oficjalnych wyników podanych przez Państwową Komisję Wyborczą w Polsce. Wtedy też obowiązuje siedmiodniowy termin zwołania sesji z zaprzysiężeniem burmistrza czy wójta.

W wielu gminach samorządowcy liczą, że MP ukaże się dzisiaj i wtedy będą mogli połączyć na jednej sesji uroczystość ślubowania radnych i szefów gmin. W poprzednich wyborach ze ślubowaniem musieli oni czekać na wyniki po drugiej turze. Przepisy były niejasne.

W powiecie krakowskim z 17 gmin, w dziesięciu, burmistrzowie i wójtowie, będą mogli od razu złożyć ślubowanie. W siedmiu, 5 grudnia przeprowadzona będzie druga tura.

Generalnie już wiadomo, kto kierował będzie radami. W wielu samorządach pozostał dotychczasowy układ sił, ale są też niespodzianki. Największa w powiecie krakowskim, gdzie sesję zwołano na środę. Wtedy ma być wybrane prezydium liczącej 29 osób Rady Powiatu (przewodniczący i dwóch wiceprzewodniczących) oraz cały pięcioosobowy Zarząd Powiatu Krakowskiego. Wbrew wcześniejszym przewidywaniom, nie zostanie zawarta szeroka koalicja największych klubów. Okazało się, że Platforma Obywatelska, która zdobyła 10 mandatów, zgodnie z zaleceniami "góry", nie zgodzi się na koalicję z Prawem i Sprawiedliwością. Ma jej wystarczyć umowa z Porozumieniem Podkrakowskim, kojarzonym z PO. Ma ono osiem miejsc w RP. - Może być bardzo dziwnie. Ludzie z PiS-u, PO i PP, jeszcze miesiąc temu grający w jednej drużynie, często z sobą zaprzyjaźnieni, teraz znaleźli się po drugiej stronie boiska. Ma się to nijak do haseł o pracy na rzecz powiatu bez względu na opcję polityczną - denerwuje się jeden z radnych z RP. Inni dodają, że takiej spokojnej, jak miniona kadencji, dotychczas w powiecie nie było i zanosi się na to, że w tej już tak nie będzie. Zarząd nie raz będzie miał trudny orzech do zgryzienia. Ośmioosobowa opozycja PiS-u będzie bardzo patrzeć na ręce swoim niedawnym koalicjantom i na pewno nie będzie siedzieć z założonymi rękami. Mogą też do niej dołączyć trzej radni ze Stowarzyszenia "Wspólnota Samorządowa". Będą mieć tylko 11 przeciwko 18 głosom, ale o powiecie może być głośno.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że starostą nadal będzie Józef Krzyworzeka (PP), jego zastępcą Urszula Stochel ze Skawiny (PO), kandydatka do fotela burmistrza Skawiny. Etatowym członkiem zarządu ma zostać Adam Wójcik, dotychczasowy sekretarz w Starostwie Powiatowym i przewodniczący PP. Jego na stanowisku sekretarza zastąpi Mirosław Golanko (PO), dotychczas wicewójt gminy Jerzmanowice-Przeginia, walczący o urząd wójta w gminie Zielonki. Etatowym członkiem ma też być Bogdan Bogdali, prezes Zarządu Powiatowego Polskiego Stronnictwa Ludowego w Krakowie. Nie dostał się on do Sejmiku Województwa Małopolskiego, a zatrudnienie go w powiecie, to efekt rządowej koalicji.
Na przewodniczącego RP, wytypowano Pawła Chochoła, szefa powiatowej PO. Jednym zastępcą ma być Władysław Kusiński, popierany przez PSL, startujący w wyborach z list PP. Był on przewodniczącym RP dwie kadencje temu. Drugim wiceprzewodniczącym ma zostać Tadeusz Nabagło z PP. Początkowo to o nim mówiono jako przewodniczącym rady. Ma spore doświadczenie samorządowe, w minionej kadencji był też był wieceprzewodniczącym RP. - Może być różnie, bo przetasowania są duże i jest spora grupa niezadowolonych. Teraz karty rozdaje poseł Jacek Krupa i dużo do powiedzenia ma Paweł Chochół. Spokojnie czekamy na rozwój wydarzeń - powiedzieli nam radni z koalicji.

Drugą niespodzianką jest zmiana układu sił we władzach w Świątnikach Górnych, gdzie po 16 latach burmistrzowania Jerzego Leszka Batki, ludzie na szefa gminy wybrali Witolda Słomkę. Z jego komitetu wyborczego do 15-osobowej Rady Miejskiej weszło dziewięciu radnych. Z list byłego burmistrza jest pięciu, ale roszady są możliwe. Na przewodniczącego proponowany będzie Waldemar Pawłowski, w poprzedniej kadencji będący w opozycji do burmistrza Batki. - Zawsze był świetnie przygotowany, do bólu merytoryczny i spokojny - na pewno dobrze poradzi sobie z kierowaniem radą - twierdzą radni z jego ugrupowania. Funkcję zastępcy chcą powierzyć Leszkowi Kucowi, któremu, jako seniorowi, przypadnie zaszczyt prowadzenia pierwszej sesji, zwołanej na wtorek na godz. 11.

W Zabierzowie Radą Gminy ma nadal kierować Maria Kwaśnik. Na zastępców wytypowano: Tadeusza Brzuchacza (był nim też w minionej kadencji), Jerzego Cywickiego oraz Andrzeja Krawczyka (wcześniej był przewodniczącym RG). W tej gminie jest ośmiu nowych radnych, ale nie będzie problemów z przeforsowaniem pomysłów, bo porozumiały się z sobą trzy ugrupowania, liczące 20 osób w 21-osobowej radzie. W opozycji pozostanie tylko Maria Dziobek, kandydatka do fotela wójta gminy. Z jej listy do RG nie weszła żadna osoba. Sesja odbędzie się we wtorek o godz. 16.

Nie zmieni się też przewodniczący RG w Liszkach. Nadal zostanie nim Zbigniew Kaczor, a zastępcą Władysław Szewczyk. W tej RG niewiele się zmieniło. Sesję zaplanowano na środę na godz. 14.

Ewa Tyrpa

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski