Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ukradł auto i... pogubił się na drodze

Małgorzata Więcek-Cebula
Bochnia. Chwile grozy przeżyli mieszkańcy ul. Kącik. Z parkingu położonego wzdłuż Babicy młody mężczyzna skradł samochód i zaczął nim szarżować.

Złodziej nie musiał się natrudzić, by odpalić silnik.

Właścicielka samochodu przez roztargnienie zostawiła w stacyjce kluczyki. Młody mężczyzna z piskiem opon ruszył skradzioną skodą w kierunku Kazimierza Wielkiego, próbując wyjechać uliczką obok bocheńskiego magistratu.

Ta sztuka mu się nie udała, ponieważ wyjazd blokują tam metalowe słupki z łańcuchami.

Zdecydował więc na wstecznym wydostać się z jednokierunkowej uliczki. Ten manewr mu nie wyszedł.

– Doprowadził do uszkodzenia zaparkowanego przy tej ulicy fiata – mówi Łukasz Ostręga, rzecznik prasowy KPP w Bochni. Widząc, że sytuacja wymyka się spod kontroli, młody człowiek wysiadł z samochodu i uciekł. Właścicielka skody a także właściciel uszkodzonego fiata liczą straty.

– Do wymiany mam drzwi a także błotnik. To niepotrzebne koszty. Z drugiej strony jednak dziękuję Bogu, że w momencie tego zdarzenia w samochodzie nie było mojej rodziny, bo nie wiadomo jak to by się skończyło – mówi Piotr Sękiewicz z Bochni.

Policjanci wciąż poszukują niedoszłego złodzieja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski