Przypomnijmy, że chodzi o prace prowadzone na terenie między ul. Skowronią a Malborską. Okoliczni mieszkańcy podnieśli alarm, gdy pod budowę bloków zburzono przy użyciu koparki dom kryty dachem z eternitu. Kierownik budowy zapewniał nas, że rozbiórka przebiegała zgodnie z przepisami. Co innego stwierdzili przedstawiciele Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego. PINB wstrzymał wtedy prowadzenie robót rozbiórkowych ze względu na zagrożenie życia i zdrowia spowodowane nieprzestrzeganiem przez inwestora przepisów prawa odnośnie bezpiecznego usuwania wyrobów zawierających azbest. Kierownika budowy ukarano mandatem.
PINB zawiadomił też okręgowego inspektora pracy i inspektora sanitarnego.
- Nasz inspektor był na miejscu w efekcie tego zgłoszenia. Przy czym my interesujemy się sprawą od strony bezpieczeństwa pracowników narażonych na kontakt z azbestem - zaznacza Mariusz Pyrcz, zastępca okręgowego inspektora pracy w Krakowie. Jak nam przekazał, podczas tej kontroli już nie prowadzono robót rozbiórkowych jednak. - Natomiast wyspecjalizowana firma, która zajmuje się pracami związanymi z usuwaniem azbestu (w tym przypadku była to rozbiórka dachu), powinna wcześniej zgłosić nam zamiar przeprowadzania takich prac. Tu takiego zgłoszenia nie było. Sprawa jest w toku - mówi na razie Mariusz Pyrcz.
Inspektor PIP dokonujący kontroli sprawdził jeszcze, co stało się z niebezpiecznym odpadem. Kierownik budowy przedstawił do wglądu kartę przekazania odpadu do utylizacji. Wynika z niej, że został on odebrany 18 lipca.
W inspektoracie dowiadujemy się, że katalog wykroczeń przeciwko prawom pracownika przewiduje kary za naruszenie przepisów związanych z prawidłowym usuwaniem z abestu (prace powinny być zgłoszone PIP, pracownicy przeszkoleni, zabezpieczeni, w odzieży ochronnej itp.). Inspektor pracy może ukarać pracodawcę mandatem w wysokości 1-2 tys. zł lub skierować wniosek do sądu, gdzie kara może wynieść do 30 tys. zł.
Sprawę zabezpieczenia pracowników firmy, która prowadziła rozbiórkę przy Skowroniej, bada też teraz sanepid. W piątek odbyła się kontrola, gromadzone są dokumenty i informacje. Dziś ma być wiadomo więcej.
Jeden z mieszkańców złożył zawiadomienie do prokuratury dotyczące sytuacji przy Skowroniej. - Sprawa jest zarejestrowana w podgórskiej prokuraturze. Wstępna kwalifikacja czynu to artykuł 163 paragraf 1 punkt 3 kodeksu karnego - informuje prok. Kinga Okoń z Prokuratury Okręgowej w Krakowie. Wskazany przepis mówi, że ten, kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób, w tym m.in. rozprzestrzenianie się substancji trujących, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
WIDEO: Kierowcy kontra rowerzyści. Kto lepiej dba o bezpieczeństwo?
Autor: TVN24, x-news
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?