Według informacji uzyskanych w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej najtrudniejsza sytuacja panowała w Klimontowie, gdzie w dwóch przypadkach strażacy byli wzywani do wypompowywania wody z zalanych piwnic budynków mieszkalnych.
Woda dała się we znaki szczególnie mieszkańcom tak zwanej Starej Wsi, przez którą przepłynęła szeroka na kilkanaście metrów „rzeka”.
– Do nas spływa woda z trzech wsi: Ostrowa, Kadzic i Teresina. Wszystko się tu gromadzi i potem przelewa się przez drogę i wchodzi na podwórka – opowiadają mieszkańcy Starej Wsi. Twierdzą, że podobne sytuacje powtarzają się praktycznie co roku. Rowy i przepusty są zbyt małe, by przyjąć takie ilości wód opadowych.
– Ostatnio gmina wyczyściła fragment rowu, ale to kropla w morzu. Zresztą po ulewie częściowo został od nowa zamulony – mówili mieszkańcy.
Straty są także w uprawach. – Wszystkie warzywa są zamulone, nie wiem, czy da się z tego cokolwiek zebrać – mówi jeden z poszkodowanych mężczyzn. Na jedno z pól woda zniosła duże ilości kamieni, które stanowiły utwardzenie drogi gminnej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?