Ulga dla rodzin z kartą?

Wstępną zgodę na takie rozwiązanie radni wyrazili już na środowym spotkaniu połączonych komisji. Nie wszyscy byli jednak entuzjastami tego pomysłu.

Wątpliwości wzbudziła zwłaszcza ulga dla osób o najniższych dochodach. Zdaniem radnego Grzegorza Sopali wprowadzenie ulgi spowoduje masowe dostarczania przez ludzi oświadczeń, że znajdują się w trudnej sytuacji materialnej. - W ten sposób utwierdzamy ludzi w tym, że warto być biednym. Przecież opłata za śmieci nie jest jakaś wygórowana - przekonywał.

Z przedstawionych wyjaśnień wynikało jednak, że ulga przysługiwałaby wyłącznie tym, którzy żyją poniżej tzw. minimum socjalnego.

- Przychodzi do mnie na dyżury wiele osób, które zalegają z opłatami za wywóz śmieci. Nie są to wielkie kwoty, zwykle rzędu kilkudziesięciu, stu złotych. Wyegzekwować te pieniądze jest bardzo trudno. Tymczasem ogólna ściągalność opłaty jest dobra i myślę, że możemy sobie na wprowadzenie ulgi pozwolić - przekonywał burmistrz Grzegorz Cichy.

Z wyliczeń wynika, że z częściowego zwolnienia z opłaty w gminie skorzystałoby około 450 osób o najniższych dochodach. Z kolei Kart Dużej Rodziny wydano do tej pory 211. W tym wypadku radni nie mieli nic przeciwko, by takie osoby objąć zwolnieniem.

- Gdyby nie pływalnia, to posiadacze takich kart na naszym terenie nie mieliby praktycznie możliwości korzystania z przysługujących im ulg. Nie mamy kina, teatru, muzeów. Ulga w opłatach za wywóz śmieci to druga możliwość skorzystania z karty - tłumaczy burmistrz.

Niedawno uchwałę o częściowym zwolnieniu z opłaty śmieciowej dla posiadaczy kart dużej rodziny wprowadzili radni z Miechowa. Tam jednak ulga dotyczy tylko tych, którzy segregują odpady. Jednym z założeń wprowadzonego rozwiązania jest bowiem zwiększenie ilości śmieci zbieranych selektywnie. - To świetny pomysł tylko niestety w naszym przypadku nie do zrealizowania. Gdybyśmy poszli tym śladem, z ulgi nie mogliby skorzystać mieszkańcy bloków wielorodzinnych, w których oddaje się wyłącznie śmieci zmieszane - wyjaśnia kierująca Wydziałem Rolnictwa o Ochrony Środowiska Małgorzata Kwiatkowska.

Obecnie w gminie Proszowice wysokość opłaty za wywóz odpadów zmieszanych wynosi 11 złotych od osoby miesięcznie. W przypadku zbiórki selektywnej, opłata jest niższa o 4 złote. Według zapowiedzi, opłaty w najbliższym czasie nie powinny wzrosnąć. Wprowadzenie proponowanych rozwiązań w postaci 50-procentowej ulgi dla najuboższych i posiadaczy Kart Dużej Rodziny ma spowodować zmniejszenie wpływów do budżetu gminy w wysokości 37 tysięcy złotych rocznie.

[email protected]