Umorzenie składek na ZUS last minute. Przedsiębiorco, pospiesz się

Warunkiem jest uregulowanie należności nieumarzalnych, m.in. zaległych składek za pracowników.

Pozbycie się – nieraz bardzo wysokich – długów w ZUS stało się możliwe dwa lata temu dzięki ustawie abolicyjnej (z 9 listopada 2012 r. o umorzeniu należności powstałych z tytułu nieopłaconych składek przez osoby prowadzące pozarolniczą działalność – Dz. U. z 2012 r. poz. 1551), wywalczonej m.in. dzięki obywatelskiej akcji „Dziennika Polskiego”.

Przewiduje ona umorzenie składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe oraz wypadkowe, za okres od 1 stycznia 1999 r. do 28 lutego 2009 r. za osoby obowiązkowo podlegające tym ubezpieczeniom z tytułu prowadzonej działalności, odsetek za zwłokę od ww. składek, opłaty prolongacyjnej, kosztów upomnienia, opłaty dodatkowej, a także kosztów egzekucyjnych naliczonych przez dyrektora oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, naczelnika urzędu skarbowego lub komornika sądowego.

Zarazem umorzenie należności na ubezpieczenia emerytalne i rentowe oraz wypadkowe za osoby obowiązkowo podlegające tym ubezpieczeniom z tytułu prowadzonej działalności skutkuje umorzeniem nieopłaconych składek na ubezpieczenie zdrowotne i Fundusz Pracy za ten sam okres oraz należnych od nich odsetek za zwłokę, opłat prolongacyjnych, kosztów upomnienia, opłat dodatkowych oraz kosztów egzekucyjnych naliczonych przez dyrektora oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, naczelnika urzędu skarbowego lub komornika sądowego.

Kogo dotyczy abolicja?
Ustawa abolicyjna dotyczy osób, które w okresie od 1 stycznia 1999 r. do 28 lutego 2009 r. podlegały obowiązkowemu ubezpieczeniu emerytalnemu i rentowemu oraz wypadkowemu z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności, tj.:

- osób prowadzących pozarolniczą działalność gospodarczą na podstawie przepisów o działalności gospodarczej lub innych przepisów szczególnych,
- twórców lub artystów,
- prowadzących działalność w zakresie wolnego zawodu,

- wspólników jednoosobowych spółek z ograniczoną odpowiedzialnością oraz wspólników spółek jawnych, komandytowych lub partnerskich.

Z wnioskiem o umorzenie może również wystąpić spadkobierca lub osoba trzecia, jeżeli w zakresie tych zobowiązań ZUS wydał decyzję o ich odpowiedzialności.

Decyzje umorzeniowe otrzymało dotąd ok. 40 tys. przedsiębiorców, którzy złożyli wniosek.

ZUS nie zwróci, co zabrał
Najlepiej na abolicji wyszli ci, którzy dotąd nie zapłacili ZUS-owi ani grosza z kwoty zaległych składek i odsetek: dzięki ustawie ubezpieczyciel odpuścił im wszystko. W gorszej sytuacji są ci, których ZUS dopadł wcześniej i zdążył (dobrowolnie lub przez komornika) windykować część długu. Ustawa nie przewiduje, niestety, zwrotu składek i kar opłaconych przed wejściem w życie abolicji (ściślej – do chwili złożenia wniosku).

Trzeba jednak pamiętać, że okresy i umorzone kwoty nie będą uwzględniane przy ustalaniu wysokości rent czy emerytur, więc świadczenia tych, którzy skorzystają z abolicji, będą odpowiednio niższe.

W przypadku osób, które na dzień złożenia wniosku o umorzenie nie prowadziły pozarolniczej działalności, jedynym wymaganym dokumentem jest poprawnie wypełniony wniosek o umorzenie należności. Sam wniosek składają również osoby, które na dzień złożenia wniosku prowadziły działalność, jednakże w stosunku do tych osób nie jest prowadzone postępowanie egzekucyjne.

W przypadku osób prowadzących działalność w dniu złożenia wniosku o umorzenie, wobec których jest prowadzone postępowanie egzekucyjne, do poprawnie wypełnionego wniosku należy dołączyć sporo dokumentów. Ich wykaz znajdziemy na internetowej stronie i w oddziałach ZUS.

Wniosek o umorzenie należności z tytułu składek można złożyć:
– osobiście, w formie pisemnej, w dowolnej terenowej jednostce organizacyjnej ZUS,
– za pośrednictwem poczty.
W tym celu można wykorzystać druk znajdujący się na stronie internetowej ZUS http://zus.pl/pliki/formularze/fill&print/wniosek_dłuznika_o_umorzenie_abolicja.pdf.