Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Umorzenie śledztwa w sprawie uprawy konopi w Ciechocinku

NG
iStock.com/chriss_ns
Prokuratura Rejonowa w Aleksandrowie Kujawskim umorzyła śledztwo w sprawie konopi rosnącej w Ciechocinku. Rolnik podejrzewany był o uprawę 15 tys. krzewów konopi na swoim polu. - informuje Onet.pl

W środku lata ubiegłego roku 39-letni Marcin został zapytany o konopie o wielkości od 30 cm do 1,5 m, które rosły na terenie 4 ha w Słońsku Górnym. Śledczy uznali, że z takiej ilości krzewów można by uzyskać nawet 330 kg marihuany, o wartości 5,5 mln zł. Byłaby to również największa plantacja w Europie.
Marcin tłumaczył od początku, że nie wiedział o rosnących tam konopiach i muszą być to samosiejki. Marcin uprawiał łącznie 300 ha ziemi i jak twierdził długo akurat na ten teren, na którym rosły konopie, nie zaglądał.

Wyjaśnienia okazały się niewystarczające. Na dwie doby trafił do aresztu. Sąd nie zgodził się na tymczasowy areszt. Sprawa ciągnęła się przez rok. - czytamy na Onet.pl

Zawartość THC i opinia biegłego

Zawartość THC miała świadczyć o tym, czy konopie były dzikie czy nie. Sprawa była trudna. Nie ułatwiał jej fakt, że w tych rejonach od lat występowały konopie, jako samosiejki oraz część krzewów rosła w równych rządkach.
Oprócz Marcina podejrzewany był również jego pracownik, który rzekomo miał pomagać przy uprawie i doglądaniu jej.

Oczywiście sprawa mocno odbiła się na życiu prywatnym Marcina. Schudł blisko 20 kg oraz część kontrahentów chciała zrezygnować z interesów z nim.

Śledztwo zostało umorzone, ponieważ nie było możliwości ustalenia czy konopie pochodzą z samosiewu czy nie.

Sławomir Korzeniewski, zastępca Prokuratora Rejonowego w Aleksandrowie Kujawskim w rozmowie z Onetem informuje:

Nie traktujemy tej sprawy w kategorii porażki. Ja z nikim nie walczę. Moim zadaniem jest zgromadzenie materiału dowodowego i wydanie merytorycznej decyzji. Jeżeli ktoś popełnił przestępstwo, to wnoszę akt oskarżenia. W tym przypadku kluczowa okazała się opinia biegłego z zakresu badań fizykochemicznych. Do tego doszły inne okoliczności, zeznania świadków i wszystkie zgromadzone opinie.

Marcin złożył zawiadomienie do Prokuratury Okręgowej we Włocławku o przekroczeniu uprawnień i niedopełnienie obowiązków służbowych przez funkcjonariusza policji w Aleksandrowie, a także fałszowanie przez niego protokołów. Śledztwo zostało w tej sprawie wszczęte.

Jak mówi Marcin:

To od początku wyglądało tak, jakby szukano czegoś, aby na siłę udowodnić mi winę. A przecież nic nie zrobiłem. Próbki z największej masy konopi nawet nie przekraczały 0,2 THC, a dopiero od 0,2 można by było mówić o konopiach potrzebnych do wytwarzania narkotyku - mówi rolnik. - Na pewno teraz będę lepiej pilnował pól, żeby konopie już u mnie nie rosły.

Źródło: Onet.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Umorzenie śledztwa w sprawie uprawy konopi w Ciechocinku - Portal i.pl

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski