Umowa w sprawie Zakrzówka wciąż czeka na podpisy

Mija właśnie osiem miesięcy od momentu, kiedy władze Krakowa ogłosiły sukces w negocjacjach z deweloperem, który na Zakrzówku przed laty chciał budować osiedle mieszkaniowe. Tymczasem transakcja wykupu działek przez miasto wciąż nie została sfinalizowana. - Cały czas myśleliśmy, że gmina jest już właścicielem tych terenów - martwi się Jolanta Kapica ze Stowarzyszenia na rzecz Ochrony i Rozwoju Dębnik.

- Nie ma mowy o wielomiesięcznej zwłoce w tej sprawie - przekonuje natomiast Jan Machowski z biura prasowego krakowskiego magistratu. Wyjaśnia, że umowa ma zostać podpisana już czerwcu, a powodem jest zmiana warunków transakcji między spółką Kraków City Park (dawniej Gerium) a miastem.

Pierwotnie deweloper chciał za ok. 25 hektarów terenu wokół zalewu zapłacić prawie 23 mln zł oraz w ramach zamiany pozyskać od władz Krakowa działkę pomiędzy ul. Wyłom a św. Jacka. To jednak przestraszyło okolicznych mieszkańców i wywołało protesty.

Obawiali się, że prywatny inwestor wykorzysta 38-arową działkę do zabudowania łąki w sąsiedztwie Zakrzówka. Półtora miesiąca temu portugalski deweloper zmienił jednak warunki wykupu działek. - Umową kupna-sprzedaży zostanie objęte ponad 27 ha terenu za ok. 25 mln zł, a 38-arowa działka pozostanie w rękach miasta - informuje Machowski.

W międzyczasie rozstrzygnęło się również postępowanie w sprawie strefy ochrony węża gniewosza na Zakrzówku. Jej stworzenie mogłoby zablokować wszelką zabudowę w okolicach zalewu. Jednak Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska odstąpiła od ustanowienia strefy ochronnej.

Teraz procedura zmierzająca do podpisania umowy dewelopera z gminą zaczyna się od nowa. Kolejne komisje miejskie opiniują nowe warunki wykupu, a stosowne zarządzenie czeka na podpis prezydenta Jacka Majchrowskiego.

Na przejętych przez miasto działkach ma zostać utworzony park rekreacyjny dla mieszkańców. Na jego zagospodarowanie ogłoszono międzynarodowy konkurs architektoniczny. Najlepsze prace wskaże eksperckie jury, a zwycięzcę wybiorą krakowianie. - Jego wyniki poznamy we wrześniu, co zbiegnie się z projektowaniem przyszłorocznego budżetu. Mam nadzieję, że szybko uda się znaleźć środki na urządzenie parku - mówi nam Grzegorz Stawowy, przewodniczący miejskiej Komisji Planowania Przestrzennego i Ochrony Środowiska.