Najważniejszym punktem spotkania była deklaracja władz tarnowskiego klubu, że w przypadku, gdy Włókniarz Częstochowa, który zakończył rywalizację w Nice PLŻ (I liga) na trzecim miejscu (zwycięzca Lokomotiv Daugavpils nie może startować w ekstralidze, natomiast drugi w klasyfikacji Orzeł Łódź zrezygnował już z ubiegania się o miejsce w najwyższej klasie rozgrywkowej), nie uzyska akceptacji na występy w sezonie 2017 w ekstralidze, tarnowianie przystąpią do konkursu ofert. Klub z Częstochowy na odpowiedź w sprawie przyszłorocznych występów w ekstralidze ma czas do najbliższego poniedziałku.
Z naszych informacji wynika, że częstochowianie chcą startować w ekstralidze. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się jednak, że potrzebują jeszcze dwa miliony złotych, które klub ma dostać od miasta. Klub spod Jasnej Góry czasu ma niewiele, wszyscy muszą uzbroić się w cierpliwość.
Należy podkreślić, że gdyby częstochowianie nie spełnili warunków do jazdy w ekstralidze, „Jaskółki” mają duże szanse na wygranie wspomnianego konkursu ofert.
W spotkaniu udział wziął trener „Jaskółek” Paweł Baran oraz siedmiu zawodników: kapitan drużyny Janusz Kołodziej, Leon Madsen, Kenneth Bjerre, Mikkel Michelsen, Patryk Rolnicki, Arkadiusz Madej i Kacper Konieczny. Do Tarnowa nie przyjechał jedynie Piotr Świderski, który w ostatnich dniach przeszedł operację kolana i jest w trakcie rehabilitacji.
Podczas spotkania z kibicami podstawowi zawodnicy Unii Tarnów: Kołodziej, Madsen i Bjerre, zachęcali kibiców do trzymania kciuków za korzystną dla tarnowian decyzję w sprawie startu „Jaskółek” w przyszłorocznych rozgrywkach ekstraligi. Żaden z nich nie chciałby bowiem opuszczać drużyny. Gdyby Unia w sezonie 2017 miała natomiast startować na zapleczu ekstraligi, to różne rozwiązania byłyby możliwe.
W drugiej części spotkania trener i zawodnicy podsumowali cały sezon, który tarnowianie zakończyli na ostatnim miejscu w tabeli ekstraligi. Nie zabrakło także prywatnych, pozażużlowych zwierzeń. Szkoleniowiec „Jaskółek” Paweł Baran opowiadał m.in. o wyczynach swojego syna Krystiana, który trenuje judo. Bardzo ciekawie o prowadzeniu swojej szkółki żużlowej na mini torze, w której trenuje 20 adeptów (w tym także dziewczyny), mówił Janusz Kołodziej.
Prezenter prowadzący spotkanie przedstawił także nowego indywidualnego mistrza Polski w mini żużlu, reprezentanta klubu UKS „Jaskółki” Tarnów, Mateusza Cierniaka. Syn byłego żużlowca Unii Mirosława Ciernaka, na jedną rundę przed zakończeniem tegorocznej rywalizacji w IMP (1 października w Wawrowie) zapewnił sobie już tytuł mistrzowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?