Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Unia Europejska. Dylematy XXI wieku.

Redakcja
Powstanie Unii Europejskiej jest największą innowacją instytucjonalną XX wieku. Jest to przełom w historii Europy jako kontynentu zwaśnionych narodów, społeczeństw i państw.

Fragmenty planowanego wystąpienia na IV Konferencji Krakowskiej

Unia Europejska jest kwalifikowanym związkiem państw, które wyraziły zgodę, aby obok indywidualnej suwerenności każdego członka związku pojawiła się domena suwerenności wspólnotowej, reprezentowanej przez instytucje Unii Europejskiej.

(...) Wydaje się, że warto mówić

o dwóch dylematach:

Dylemacie być albo nie być (to be or not to be)

Dylemacie Słaba Unia Europejska versus silna Unia Europejska.

Pierwszy dylemat brzmi szokująco. Czy można w ogóle myśleć o zagrożeniu zniknięciem Unii jako aktora sceny globalnej? To jest jednak zagrożenie realne w kontekście kryzysu Wspólnoty Atlantyckiej jako Titanica XXI wieku.

Można twierdzić, że na naszych oczach dokonują się dwa megahistoryczne samobójstwa. Samobójstwo USA jako dominującego supermocarstwa, które szybko traci swoją moc jako siły gwarantującej funkcjonowanie porządku globalnego. Chiny mogą każdego dnia uruchomić proces bankructwa USA poprzez rzucenie na globalne rynki finansowe 1000 miliardów dolarów amerykańskich obligacji skarbowych. Oczywiście chińska elita władzy nie podejmuje takiej decyzji w ramach procesów racjonalnego myślenia. Czy można jednak zupełnie wykluczyć pojawienie się nowej wersji szaleństwa cezara, które było tragicznym problemem imperium rzymskiego?

Pesymiści powiedzą również, że na naszych oczach dokonuje się samobójstwo Unii Europejskiej niezdolnej do sprostania wyzwaniom kryzysu globalnego i europejskiego. Ginie klimat solidarności krajów Unii Europejskiej, ginie domena wspólnotowej suwerenności Unii niszczonej przez nieodpowiedzialny populizm oraz przez nastroje renacjonalizacji europejskiej sceny politycznej (...)

Dylemat słaba Unia Europejska versus silna Unia Europejska. Analizę tego dylematu podejmiemy w kontekście:

Primo - diagnozy obecnego stanu słabości Unii Europejskiej

Secundo - poszukiwania dróg rozwoju silnej Unii Europejskiej

Diagnoza stanu słabej Unii Europejskiej

Anno Domini 2011 Unia Europejska przeżywa okres głębokiej słabości wewnętrznej i zewnętrznej, ideologicznej i instytucjonalnej. Załamuje się ideologia integracji europejskiej, załamuje się siła Unii w rozwiązywaniu problemów wewnętrznych, załamuje się siła Unii jako podmiotu sceny globalnej zdominowanej przez procesy powstawania nowego porządku globalnego. Diagnoza stanu słabości Unii Europejskiej jest problemem złożonym, a jednocześnie kontrowersyjnym w kontekście podstaw empirycznych oraz sądów wartościujących. W tym opracowaniu pójdziemy drogą analizy sześciu słabości Unii Europejskiej. Można oczywiście kwestionować słuszność wyboru tej drogi analizy. Wydaje się jednak, że droga ta stymuluje procesy krytycznego myślenia o stanie Unii Europejskiej co w kontekście IV Konferencji Krakowskiej jest sprawą najważniejszą. Podejmujemy próbę analizy sześciu słabości Unii Europejskiej operując językiem metaforycznym odwołującym się nie tylko do naszej wiedzy, lecz także do naszej wyobraźni. W naszym przekonaniu możemy mówić

o sześciu słabościach Unii.

Pierwszą jest kultura konniwancji.

Drugą jest societas leonina.

Trzecią słabością jest pułapka perfekcji proceduralnej.

Czwartą jest ślepota strategiczna.

Piątą jest deficyt rzeczywistej solidarności.

Szóstą słabością jest deficyt rozwiązań federalnych.

(...) Europa musi zmierzyć się z dylematem słaba Unia versus silna Unia Europejska. Jest to dylemat polityczny, ekonomiczny, kulturowy i moralny. Jest to dylemat podmiotowości Unii na scenie globalnej. Jest to wreszcie dylemat mocy Unii jako instytucji, która szybko i sprawnie rozwiązuje wielkie problemy wewnętrzne sceny unijnej. Przykład wolnego i niezdecydowanego reagowania w sprawie greckiej wskazuje, jak zwłoka w reagowaniu dramatycznie podnosi koszty przezwyciężenia kryzysu.

(...) Kraje członkowskie Unii w tym Polska muszą w sposób czynny zaangażować się w procesy rozwoju silnej Unii Europejskiej. Chodzi nie tylko o szeroko pojęte struktury rządowe, lecz także o nowy stosunek elit europejskich do nowego etapu integracji europejskiej. Unia Europejska XX wieku była dziełem elit. Unia Europejska XXI wieku musi być dziełem społeczeństwa europejskiego.

ANTONI KULKIŃSKI

Autor jest emerytowanym profesorem Uniwersytetu Warszawskiego, wykładowcą w Wyższej Szkole Biznesu National-Louis University w Nowym Sączu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski