Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Unia jest blisko play-off

Piotr Pietras
Martin Vaculik (w żółtym kasku) w majowym meczu w Rzeszowie w sześciu startach zdobył 13 punktów
Martin Vaculik (w żółtym kasku) w majowym meczu w Rzeszowie w sześciu startach zdobył 13 punktów Fot. SEBASTIAN MACIEJKO
Ekstraliga żużlowa. W meczach derbowych „Jaskółek”ze Stalą nigdy nie brakowało emocji

W niedzielę (godz. 19.30, transmisja w stacji nSport+HD) w meczu przedostatniej kolejki części zasadniczej rozgrywek PGE Ekstraligi zespół „Jaskółek” zmierzy się przed własną publicznością z beniaminkiem, Stalą Rzeszów.

Mecze tych dwóch drużyn zawsze były wyjątkowe, dostarczały kibicom niesamowitych emocji sportowych i nie tylko sportowych – wspomina były zawodnik Unii Tarnów, obecnie ekspert stacji nc+, Robert Wardzała. –_ Pamiętam czasy, gdy w zespole Unii startował jeszcze mój tato, a z tamtych lat jego emocjonujące pojedynki w meczach z liderem Stali Rzeszów Grzegorzem Kuźniarem. Później, gdy sam byłem zawodnikiem „Jaskółek”, na własnej skórze odczułem, że mecze z rzeszowianami były czymś szczególnym. Podobnie będzie w niedzielę, tym bardziej że obie drużyny mają o __co walczyć _– dodaje Wardzała, który mimo wszystko stawia na zwycięstwo zespołu z Tarnowa.

– Staram się obiektywnie ocenić możliwości obu drużyn. W tej chwili minimalnie lepszy zespół ma Unia Tarnów. Poza tym tarnowianie mają także atut własnego toru, co nie jest bez znaczenia – podkreśla były zawodnik „Jaskółek”. – Nie oznacza to jednak, że będzie to mecz do „jednej bramki”. Unia chcąc wygrać za trzy punkty (takie rozstrzygnięcie zapewni drużynie z Tarnowa awans do fazy play-off, w Rzeszowie Stal wygrała 47:43 – przyp. piet) musi się mocno sprężyć. Do zdobycia bonusa gospodarzom wystarczy wprawdzie pięciopunktowe zwycięstwo, ale będzie o nie bardzo trudno – ocenia Wardzała.

Rzeszowianie ostatnio są w dobrej dyspozycji. Podobnie jak zespół Unii, wygrali dwa spotkania na własnym torze i do Tarnowa przyjadą w bojowych nastrojach. _– Najmocniejszym punktem w drużynie Stali niewątpliwie będzie Amerykanin Greg Hancock. To bardzo doświadczony zawodnik, który w dodatku przez dwa sezony, 2012 i 2014, startował w barwach Unii Tarnów i doskonale zna miejscowy tor. Greg jest na tyle doświadczonym zawodnikiem, że potrafi także przekazać swoim kolegom z drużyny, jak mają ustawić silniki, jakie założyć przełożenia, by móc rywalizować z tarnowianami jak równy z równym. Gdy zawodnicy Stali szybko dopasują motocykle do nawierzchni toru, zawody będą superciekawe _– przewiduje Wardzała.

Zawodnicy Unii podchodzą do meczu z dużym spokojem i koncentracją. Pokonali ostatnio drużyny z Grudziądza, Zielonej Góry i Wrocławia. Taki sam plan mają przed meczem derbowym ze Stalą Rzeszów.

Przypuszczalne składy

Unia: 9. Martin Vaculik, 10. Artur Mroczka, 11. Kenneth Bjerre, 12. Leon Madsen, 13. Janusz Kołodziej, 14. Damian Dąbrowski, 15. Ernest Koza.

PGE Stal: 1. Greg Hancock, 2. Karol Baran, 3. Dawid Lampart, 4. Peter Kildemand, 5. Kenni Larsen, 6. Artur Czaja, 7. Krystian Rempała.

Sędziuje: Krzysztof Meyze (Wtelno koło Bydgoszczy).

Komisarz toru: Aleksander Janas (Zielona Góra).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski