Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Unia jest przygotowana na walkę o utrzymanie

Piotr Pietras
Łukasz Kazik (Unia Tarnów)
Łukasz Kazik (Unia Tarnów) Fot. GRZEGORZ GOLEC
III liga piłkarska. Unia Tarnów po zwycięstwie (2:0) z Beskidem Andrychów, by być pewna utrzymania się w lidze, musi wygrać ostatni, wyjazdowy mecz z Podhalem Nowy Targ.

Tarnowianie znakomicie finiszują, wygrali trzy ostatnie spotkania i do pełni szczęścia brakuje im jeszcze trzech punktów.

- Do każdego z tych spotkań przystąpiliśmy maksymalnie zmobilizowani, doskonale wiedzieliśmy bowiem, o __co walczymy - podkreśla trener Unii Daniel Bartkowski. - Przed nami ostatni, najtrudniejszy mecz z Podhalem, zespołem który w rundzie wiosennej spisywał się znakomicie i w pewnym momencie liczył się nawet w walce o pierwsze miejsce w naszej grupie. Czeka nas więc bardzo trudne zadanie. Ostatnie zwycięstwa dodały nam jednak pewności siebie i wierzymy, że jesteśmy w stanie wygrać w Nowym Targu - dodaje Bartkowski.

Tarnowianie w ostatnich meczach grali w mocno osłabionym składzie, a mimo to doskonale radzili sobie z rywalami.

- Z powodu kontuzji do końca sezonu nie zagrają już Łukasz Popiela i Artur Nowak. W ostatnim meczu z Beskidem zabrakło także kontuzjowanych Piotra Drozdowicza i Pawła Węgrzyna. Występ obu tych zawodników w meczu z Podhalem także stoi pod znakiem zapytania. Na szczęście po odbyciu kar za żółte kartki do zespołu wrócą Sebastian Zawrzykraj i Andrzej Wójcik. Do mojej dyspozycji będzie już także Łukasz Kazik, który w sobotę zmieniał stan cywilny i z tego powodu nie zagrał przeciwko Beskidowi - wylicza Bartkowski.

W spotkaniu z Beskidem w Unii wystąpiło kilku młodych zawodników. Po raz drugi w tym sezonie w pełnym wymiarze czasu zagrał 19-letni Patryk Iwanek, po przerwie na boisko weszli natomiast kolejni młodzi gracze: Przemysław Bury, Daniel Niemiec i debiutujący w III lidze Damian Bachara.

- Dzięki tym występom młodzież nabiera pewności siebie. W meczu z Beskidem radziła sobie nadspodziewanie dobrze, choć zwycięstwo kosztowało nas sporo zdrowia - przyznaje szkoleniowiec „Jaskółek”.

Obok Unii spadkiem zagrożone są także zespoły Cracovii II i Spartakusa Daleszyce. W najmniej komfortowej sytuacji jest zespół z województwa świętokrzyskiego, który w ostatniej kolejce pauzuje i musi czekać na wyniki „Pasów” i Unii. Jeżeli obie małopolskie drużyny wygrają (Cracovia gra na własnym boisku z Wisłą Sandomierz), wtedy na ósme miejsce spadnie ekipa Spartakusa. Zajęcie 8. miejsca nie jest jeszcze jednoznaczne z degradacją do IV ligi. Jeśli Garbarnia Kraków wygra baraż o awans do II ligi z mistrzem grupy kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej, wtedy zespół, który zakończy rywalizację na ósmym miejscu w nadchodzącym sezonie będzie występował w nowej trzeciej lidze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski