Poza gospodarzami turnieju do rywalizacji przystąpiły ekipy GKS Tychy i Vsetina. Do pojedynku z wicemistrzem Polski doszło w meczu otwarcia. Oświęcimianie przegrali 3:7 (1:4, 1:3, 1:0). Gole dla Unii zdobyli Piotrowicz, Malicki i Kaperlik.
Pierwsze dziesięć minut tego spotkania było bardzo wyrównane. Potem jednak tyszanie szybko zdobyli dwa gole. - Ustawiliśmy to spotkanie pod __siebie - cieszył się Jirzi Szejba, trener tyszan. - Owszem, na początku drugiej części, kiedy oświęcimianie zbliżyli się do nas na 2:4, było trochę emocji, ale zdobyciem kolejnych goli rozstrzygnęliśmy sprawę wyniku na swoją korzyść. W ostatniej odsłonie moi zawodnicy zagrali najwyżej na 60 procent swoich możliwości, stąd nie zdobyliśmy w niej gola, a oświęcimianie uzyskali bardziej honorowy wynik.
- Zdecydowanym faworytem tego spotkania byli nasi rywale - _podkreślił Josef Dobosz, trener oświęcimian. - To tyszanie mieli w swoich szeregach doświadczonych zawodników, z którymi będą chcieli odzyskać mistrzowską koronę w Polsce. Co mój zespół mógł im przeciwstawić? Jedynie ambicję. To czasem jest zbyt mały atut. Mam w zespole sporo młodzieży. Wydaje mi się, że za trzy, może cztery lata, moglibyśmy walczyć na takim poziomie w _międzynarodowym turnieju.
W drugim meczu oświęcimianie przegrali z gospodarzami turnieju, AZ Havirzov 0:3, ale na pocieszenie wygrali w rzutach karnych 1:0, po golu Haasa.
Na koniec Unia pokonała Vsetin 3:1 (1:0, 1:1, 1:0). Gole dla Unii zdobyli: Daneczek, Haas i Vosatko.__
Turniej wygrali gospodarze, który w meczu decydującym o 1. miejscu pokonali GKS Tychy 5:3.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
