Przypomnijmy, że studium wykonalności to dokument, który pozwoliłby określić m.in. dokładne koszty budowy metra w Krakowie, sposób finansowania inwestycji oraz najkorzystniejszy przebieg planowanej podziemnej kolejki. Jego stworzenie to jednak koszt ok. 8 milionów złotych. Dopiero na podstawie takiego dokumentu można myśleć m.in. o rozpisaniu przetargu na metro.
Władze Krakowa od wielu miesięcy bezskutecznie starają się zdobyć pieniądze na studium, przez co w sprawie metra wciąż brakuje konkretów.
Pięć miesięcy temu wydawało się, że przełom jest blisko. Wiceprezydent Krakowa Tadeusz Trzmiel oznajmił bowiem, że rozmawiał z wiceminister rozwoju Jadwigą Emilewicz. - Powiedziała, że znajdą się pieniądze na opracowanie studium dla podziemnej komunikacji w naszym mieście - podkreślał w maju Tadeusz Trzmiel. Tymczasem w sierpniu okazało się, że...Kraków nie może jednak w tej sprawie liczyć na rządowe wsparcie.
Teraz władze miasta wierzą, że pieniądze uda się im zdobyć z nowego unijnego programu Connecting Europe Facility (Łącząc Europę). W jego ramach przyznawane będą fundusze m.in. na innowacyjne projekty transportowe.
- Obecnie gmina Kraków uwzględniając wymagania programu CEF rozważa możliwość zgłoszenia propozycji projektu pn. „Koncepcja wraz ze studium wykonalności dla budowy szybkiego, bezkolizyjnego połączenia szynowego na kierunku wschód zachód w ramach systemu miejskiego transportu zbiorowego w Krakowie” - informuje Jan Machowski z biura prasowego Urzędu Miasta Krakowa.
Nabór wniosków do CEF niebawem ruszy. Konkurentem Krakowa w walce o unijne pieniądze będzie prawdopodobnie m.in. stolica Podkarpacia. Rzeszowscy dziennikarze Gazety Wyborczej informują, że władze ich miasta chcą zgłosić innowacyjny projekt dotyczący...budowy kolejki nadziemnej.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?