Tarnowianie dwa ostatnie mecze, wyjazdowy z Wisłą AWF Kraków oraz z AZS Politechniką Rzeszowską we własnej hali, przegrali różnicą jednego punktu, znacznie komplikując swoją sytuację w tabeli. Cały czas głównym celem "Jaskółek" jest jednak miejsce w czołowej ósemce, która po zakończeniu części zasadniczej rozgrywek będzie miała już zapewnione utrzymanie w II lidze.
- Dwa ostatnie mecze, które przegraliśmy dosłownie w ostatnich sekundach, mocno odbiły się na psychice zespołu. Dlatego w ostatnim tygodniu sporo czasu poświęciliśmy na rozmowy z zawodnikami, by odbudować ich pod względem psychicznym. Podczas treningów zawodnicy bardzo mocno pracowali także nad wyeliminowaniem błędów, które zadecydowały o naszych porażkach w poprzednich spotkaniach - przyznał trener Unii Mariusz Siedlik, prowadzący zespół tarnowski wspólnie z Mariuszem Tworzydłą.
Dzisiejszy pojedynek w Lublinie jest niesamowicie ważny dla obu drużyn, zarówno tarnowianie jak i zespół Novum mają bowiem na koncie po 29 punktów i ewentualna porażka każdą z tych drużyn postawi w bardzo trudnej sytuacji. - Doskonale zdajemy sobie z tego sprawę, dlatego bardzo solidnie przygotowaliśmy się do sobotniego meczu z Novum. Tym razem nie będę miał do dyspozycji Filipa Puta, ponadto podczas czwartkowego treningu na uraz kolana narzekał Dominik Niemczura. Mam jednak nadzieję, że nie jest to groźna kontuzja i Dominik będzie mógł zagrać w Lublinie - stwierdził szkoleniowiec "Jaskółek"
W meczu pierwszej rundy rozegranym w Tarnowie Unia bez problemów pokonała zespół lubelski 85-78.
Piotr Pietras
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?