- W pierwszej odsłonie w zespole Piasta zagrali wprawdzie zawodnicy rezerwowi, ale po przerwie mogliśmy skonfrontować swoje umiejętności z czołowymi graczami lidera. Mimo, że gliwiczanie potraktowali to spotkanie zupełnie luźno, widać było sporą różnicę w wyszkoleniu technicznym jaka dzieli nas od najlepszych piłkarzy Piasta. Przekonałem się już o tym dużo wcześniej, podczas testów jakie przechodziłem w __kilku drużynach ekstraklasy - podkreśla 18-letni pomocnik „Jaskółek” Filip Wójcik, który w spotkaniu z Piastem był wyróżniającą się postacią w zespole tarnowskim. - Starałem się zaprezentować z jak najlepszej strony i oceniam swój występ jako udany - dodał.
Gwiazdą wieczoru był natomiast były pomocnik Unii Tarnów Jakub Kuzdra, który aktualnie jest graczem Piasta, z którym w lecie tego roku podpisał trzyletni kontrakt. - Przede wszystkim chciałem podziękować osobom z kierownictwa Unii oraz kibicom „Jaskółek” za to, jak pięknie ugościli mnie w Tarnowie. Było to dla mnie bardzo ważne spotkanie, grałem bowiem w różnych grupach wiekowych w Unii przez dziewięć lat. Do meczu ze swoją byłą drużyną nie podszedłem jak do sparingu, a jak do meczu o życie. Chciałem coś udowodnić chłopakom z Unii. Robiłem z nimi pewne zakłady, dlatego motywację do __gry miałem ogromną - stwierdził Jakub Kuzdra.
Po meczu z Piastem, mimo porażki, zadowolony był także szkoleniowiec „Jaskółek” Daniel Bartkowski. - Cieszymy się, że mogliśmy zagrać z liderem ekstraklasy. Na tle mocniejszego rywala zaprezentowaliśmy się zupełnie dobrze. Z pozytywów należy także wymienić fakt, że wreszcie nie straciliśmy gola po stałym fragmencie gry, jak często zdarza się nam to w __meczach ligowych - podsumował Bartkowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?