Tarnowianie mają już za sobą pierwszy mecz kontrolny, w którym zremisowali 2:2 z II-ligową Puszczą Niepołomice. - Nie przywiązywałem żadnej uwagi do wyniku tego spotkania. Niedawno rozpoczęliśmy bowiem przygotowania i potraktowaliśmy ten mecz jako przerywnik w treningach. W rywalizacji z Puszczą potwierdziliśmy, że mamy spory potencjał piłkarski. Nie chcę jednak nikogo wyróżniać za występ w __tym sparingu - twierdzi trener Unii Daniel Bartkowski.
W zespole z Niepołomic zagrał dotychczasowy zawodnik „Jaskółek” Filip Wójcik, który wiosną niemal na pewno będzie piłkarzem Puszczy. - Liczymy się z tym, że w przerwie zimowej Wójcika stracimy. Rok temu byliśmy w identycznej sytuacji, gdy do Puszczy odszedł Dawid Sojda. Wtedy zastąpił go właśnie Filip. Teraz mam nadzieję, że Wójcika na boku pomocy zastąpi ktoś inny i __jakoś poradzimy sobie bez tego utalentowanego zawodnika - dopowiada szkoleniowiec.
Na pozycji zwolnionej przez Wójcika mogą występować Piotr Drozdowicz oraz Sebastian Zawrzykraj. - Drugi z nich to 17-letni zawodnik mający olbrzymie możliwości. Nie ukrywam, że bardzo liczę na __przebudzenie się tego gracza - podkreśla Bartkowski. - W zanadrzu mamy jeszcze wariant z obrońcą Pawłem Węgrzynem w pomocy. Korzystaliśmy z niego w ostatnim meczu jesieni z Podhalem Nowy Targ i przyznam, że się sprawdził - dodaje.
Niewykluczone, że w najbliższych dniach do zespołu Unii dołączy wychowanek „Jaskółek” Adrian Ślęzak. - Ma ważny kontrakt ze Stalą Mielec i może do nas przyjść tylko na zasadzie wypożyczenia. Wcześniej musimy jednak dojść do porozumienia z zawodnikiem w kwestiach finansowych - informuje wiceprezes Unii Marcin Ćwikliński.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?