Chodzi o unijną dyrektywę o delegowaniu pracowników. W Europie co piąty pracownik wykonujący zadania w innym kraju, niż znajduje się siedziba zatrudniającej go firmy, to Polak. Z naszego kraju do pracy w innych państwach wysyłani są przede wszystkim budowlańcy, ale też osoby opiekujące się starszymi ludźmi, zatrudniane w rolnictwie i coraz częściej informatycy. I to ich mają objąć przepisy, które szykuje Komisja Europejska. Przede wszystkim trzeba będzie im więcej płacić, co sprawi, że przestaną być konkurencyjni na rynkach innych państw.
- Nasi pracownicy nie są tańsi niż obywatele krajów, w których pracują - przekonuje Marcin Kiełbasa z Inicjatywy Mobilności Pracy. Z przeprowadzonych przez nią i Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie badań wynika, że Polacy delegowani do pracy za granicą zarabiają średnio o 2,33 euro więcej na rękę niż wynoszą minimalne stawki brutto w danym państwie. A polskie firmy ponoszą jeszcze dodatkowe koszty sięgające 30 proc. wynagrodzenia.
Polski rząd jest przeciwny nowej unijnej dyrektywie. Także dlatego, że ma ona objąć kierowców. Ale już teraz polskim firmom stawiane są warunki trudne do spełnienia. - W niektórych francuskich regionach delegowani tam pracownicy muszą znać język francuski. Choć to niezgodne z unijnym prawem, taki wymóg stosuje się powszechnie - twierdzi Hanna Stypułkowska-Goutierre z Polskiej Izby Przemysłowo-Handlowej we Francji.
O tych problemach i czekających polskie firmy jeszcze większych kłopotach dyskutują uczestnicy rozpoczętego wczoraj w Krakowie IV Europejskiego Kongresu Mobilności. Przeciwnicy unijnej dyrektywy spotkali się z Marianne Thyssen, unijną komisarz ds. innowacji. Przekonywali ją, że nowe przepisy niosą zagrożenie likwidacji 800 tys. miejsc pracy. Na razie Komisja Europejska jest głucha na argumenty polskich firm. Ostateczny kształt unijnej dyrektywy ma być znany wiosną przyszłego roku.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?