„Unijne” ogniwa skusiły setki mieszkańców

Największe zainteresowanie ekologicznym przedsięwzięciem jest w gminach Niepołomice i Wieliczka, gdzie złożono po ok. 300 wniosków o fotowoltaikę.

Do Urzędu Gminy w Biskupicach wpłynęło 55 takich deklaracji. W Gdowie było ich wczoraj prawie 100, a w Kłaju - 24. W dwóch ostatnich gminach wnioski będą zbierane jeszcze do początku lipca. - Jest jeszcze kilka osób, które zastanawiają się nad przyłączeniem do tego projektu, więc może „dobijemy” do 30 wniosków - mówi Wojciech Liszkowski z Referatu Inwestycji Urzędu Gminy w Kłaju.

Liderem projektu, w ramach którego mieszkańcy powiatu wielickiego mogą strać się - za pośrednictwem gmin- o unijną dotację na instalację ogniw fotowoltaicznych, są Niepołomice. Stanisław Nowacki, koordynator przedsięwzięcia z ramienia niepołomickiego Urzędu Miasta mówi, że 800 wniosków z wielickich gmin jest dobrym wynikiem. - To oznacza, że ogniwa mogą pojawić się w sumie na ok. 1000 domach, bo w Myślenicach, które także biorą udział w tym projekcie, mieszkańcy złożyli kolejnych ok. 200 wniosków o fotowoltaikę - wylicza Stanisław Nowacki.

Zapowiada też, że audytorzy, którzy sprawdzą w domach zgłoszonych do projektu m.in. techniczne możliwości montażu tam fotowoltaiki, zaczną pracę już w najbliższych dniach. - Audyty będziemy robić w lipcu i sierpniu. Osobom, których domy nie zostaną zakwalifikowane do programu, pieniądze za audyt będą zwracane (258 zł, a fundusze te muszą wyłożyć mieszkańcy, bo unijna dopłata audytu nie obejmuje - red.) - zaznacza Nowacki.

Dotacja z unijnego programu, zakładającego zwiększenie wykorzystania odnawialnych źródeł energii w gospodarstwach domowych pokryje około 60 proc. kosztów instalacji ogniw fotowoltaicznych. Nabór takich projektów Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego planuje ogłosić w trzecim kwartale tego roku. Harmonogram zakłada, że decyzje o podziału dotacji zostaną podjęte do wiosny 2018 roku, a montaż „unijnych” ogniw ruszy kilka miesięcy później i potrwa do 2020 roku.

Prąd tańszy o połowę
Ogniwa fotowoltaiczne na budynkach prywatnych umożliwiają znaczne - co najmniej o 50 proc. - oszczędności w opłatach za prąd. Takie inwestycje przyczyniają się również do ochrony przyrody, ale instalacja „unijnej” fotowoltaiki nie będzie tania. Średni koszt takiego przedsięwzięcia wyliczono na 20 tys. zł, więc przy 60-procentowej unijnej dopłacie właściciel budynku będzie musiał dopłacić do tej inwestycji 8-9 tys. zł

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie? - odcinek 7

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto