Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uniwersalny "Dąbro"

Jacek Żukowski
Damian Dąbrowski gra w kadrze U-21 zawsze w drugiej linii
Damian Dąbrowski gra w kadrze U-21 zawsze w drugiej linii Andrzej Banaś
Piłka nożna. Damian Dąbrowski poradzi sobie jako defensywny pomocnik i jako stoper

Damian Dąbrowski to podstawowy zawodnik Cracovii, trudno sobie wyobrazić zespół bez niego. Podobnie uważa trener Wojciech Stawowy, który daje 21-latkowi bardzo dużo szans.

Dość powiedzieć, że zawodnik zagrał w 23 z 27 spotkań "Pasów" w tym sezonie. Gdy gra, z reguły występuje od pierwszej minuty, raz tylko zdarzyło się, że wszedł jako zmiennik.

Gdy krakowski zespół zimą miał spore kłopoty w obronie, "Dąbro" był pierwszym kandydatem do gry w tej formacji, choć wcześniej, w I lidze, zagrał na stoperze tylko w jednym meczu. Sparingi przekonały jednak szkoleniowca, że to jest uniwersalny piłkarz, a w parze z Mateuszem Żytką czy też Krzysztofem Nykielem może dobrze się prezentować.

- Przyzwyczaiłem się już do nowej dla mnie roli - mówił Damian Dąbrowski. - Trener Wojciech Stawowy widzi mnie na tej pozycji, więc staram się wywiązywać ze swoich obowiązków najlepiej jak umiem.

Szkoleniowiec miał jednak małe wątpliwości, czy nie robi "krzywdy" zawodnikowi. Dąbrowski to bowiem młodzieżowy reprezentant Polski i trener Marcin Dorna nie widzi go w roli stopera, tylko defensywnego pomocnika. - Damian jest pod naszą stałą, baczną obserwacją - uspokajał szkoleniowiec kadry.

Wobec niezadowalających wyników na początku rundy wiosennej - trzy porażki: z Zawiszą Bydgoszcz, Wisłą Kraków i Śląskiem Wrocław - Stawowy postanowił przemeblować obronę. Znalazło się w niej miejsce na środku dla Adama Marciniaka, wypadł z niej natomiast Dąbrowski i gra znów jako defensywny pomocnik.

Jednak to wciąż najbardziej uniwersalny zawodnik. Gdy w Bielsku-Białej z boiska zszedł Paweł Jaroszyński i Marciniak zajął swe dawne miejsce na lewej obronie, "Dąbro" został znów wycofany na środek defensywy. - Starałem się wykonywać swoją pracę najlepiej jak potrafię, w tych meczach, w których grałem na środku obrony - mówi Dąbrowski.

- Z tego, co mówił mi trener, wyglądały one dobrze, jednak była zmiana i wróciłem na swą nominalna pozycję. Dalej staram się robić to, co potrafię, zaczęliśmy zdobywać punkty, ale myślę, że z moim powrotem do drugiej linii to nie ma nic wspólnego. Z tego, że znów stałem się defensywnym pomocnikiem, jestem zadowolony, ale to też może ulegać zmianom.

Tak jak w ostatnim meczu, gdy kilka puzzli się przestawiło, ale najważniejsze było to, że się nie pogubiliśmy, wiedzieliśmy, co mamy grać. Każdy z nas na treningach występuje na różnych pozycjach, jest u nas duża rotacja i każdy z nas musi wiedzieć, jak zachowywać się w poszczególnych miejscach boiska.

Dąbrowski jest jednym z trzech zawodników, którzy wykonują rzuty wolne. - Te najbliżej bramki wykonuje Edgar Bernhardt - mówi Wojciech Stawowy. - Do tyc, ze średniej odległości od bramki desygnowany jest "Dąbro", a "Władek" Boljević podchodzi do piłki ustawionej najdalej przy rzucie wolnym.

Zbliża się finisz sezonu zasadniczego w ekstraklasie. Krakowianie grają jeszcze dwa mecze u siebie - z Widzewem Łódź i Górnikiem Zabrze, a na koniec mają wyjazd do Kielc na spotkanie z Koroną. Jak defensywny pomocnik Cracovii ocenia szanse zespołu na awans do ósemki? - Wygrana w Bielsku-Białej na pewno bardzo by nas przybliżyła do osiągnięcia celu, jaki jest pierwsza ósemka - mówi.

- Ale i tak w tej chwili mamy dużo większe szanse na to, że będziemy w "8" niż na to, że się w niej nie znajdziemy. Gramy dwa razy u siebie i tak to określam, że te spotkania zadecydują o wszystkim. Nie chcę wdawać się w kalkulacje. Jak wygramy swoje mecze, to jestem pewny, że będziemy w ósemce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski