Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Unsound Festival w tym roku wyjdzie w miasto

Paweł Gzyl
Będziemy zanurzeni w muzyce, zapachu i świetle - „Ephemera”
Będziemy zanurzeni w muzyce, zapachu i świetle - „Ephemera” archiwum
Muzyka. Krakowski festiwal muzyki eksperymentalnej - Unsound - poszerza program tegorocznej edycji. Po raz pierwszy występujący na nim artyści wyjdą w plener do mieszkańców miasta. Inne koncerty odbędą się z kolei w niekonwencjonalnych lokacjach.

W sobotę, 10 października, czyli dzień przed oficjalną datą rozpoczęcia festiwalu, w Zakładzie Uzdatniania Wody Bielany, XIX-wiecznym budynku wodociągów, znajdującym się tuż przy Wiśle, na drodze wylotowej z miasta, zagra polsko-niemiecki duet elektroniczny Jacek Sienkiewicz i Max Loder-bauer. Zaprezentuje on poszerzony materiał ze swojej płyty „Ridges”, dedykowanej górskiemu krajobrazowi. Wizualizacje koncertu przygotuje portugalski artysta Pedro Maia.

Unsound rozwija dalej „Ephemerę” - prekursorki projekt łączący dźwięk i zapach - zaprezentowany po raz pierwszy w Krakowie w ubiegłym roku. Kolejnym jego etapem była prezentacja koncertowej wersji na Unsoundzie Toronto z muzyką Tima Heckera, światłami MFO i zapachami przygotowanymi przez Gezę Schoena. Występ został ciepło przyjęty przez krytykę. Prezentację tę będzie można w październiku zobaczyć również w Krakowie. Miejsce i data koncertu pozostają na razie tajemnicą i zostaną ogłoszone w trakcie festiwalu.

Unsound wyjdzie w tym roku również w przestrzeń miejską. Poprzez serię wydarzeń będących odpowiedzią na „Hejnał Mariacki”, każdy z przechodniów na Rynku Głównym nieumyślnie zostanie uczestnikiem festiwalu. Artyści zaangażowani w projekt to jazzowy kornecista Rob Mazurek i spec od elektronicznych eksperymentów, wspominany Tim Hecker. Organizatorzy zapowiadają, że występy obu wykonawców to niejedyne atrakcje, na które trafią krakowianie podczas Unsoundu na Rynku Głównym.

Duet Jigoku – Cherrystones i Lovely John – przygotują całonocny maraton filmowy dla Unsoundu już po raz szósty. Program wieczoru odnosi się do hasła festiwalu – „Surprise” – nie tylko za sprawą filmów pełnych niespodziewanych zwrotów akcji, ale też po dlatego, że jego twórcy nie ogłaszaja z wyprzedzeniem żadnego tytułu. Dodatkowo, część z nich zostanie wybrana na chybił trafił ze starannie wyselekcjonowanej puli podczas projekcji! Początek maratonu w sobotę, 10 października o północy w kinie Kina pod Baranami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski