Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Upadek dziecięcych uzdrowisk

Redakcja
Przedstawiciele spółek: Mateusz Korkuć, prezes Zarządu Uzdrowisko Kołobrzeg SA, Krystyna Jurczak - członek Zarządu Uzdrowisko Rymanów SA, Andrzej Kowalczyk - prezes Zarządu Uzdrowisko Rabka SA, Anna Źrubek - członek Zarządu Uzdrowisko Rabka SA, Anna Mrózek - dyrektor ds. lecznictwa Uzdrowisko Rabka SA Fot. Jan Ciepliński
Przedstawiciele spółek: Mateusz Korkuć, prezes Zarządu Uzdrowisko Kołobrzeg SA, Krystyna Jurczak - członek Zarządu Uzdrowisko Rymanów SA, Andrzej Kowalczyk - prezes Zarządu Uzdrowisko Rabka SA, Anna Źrubek - członek Zarządu Uzdrowisko Rabka SA, Anna Mrózek - dyrektor ds. lecznictwa Uzdrowisko Rabka SA Fot. Jan Ciepliński
- My uzdrowiskiem dla dzieci jesteśmy od roku 1954. Teraz mamy duże kłopoty z leczeniem, z powodu niedoszacowania stawki przez NFZ - mówi Mateusz Korkuć, prezes Zarządu Uzdrowiska Kołobrzeg SA. Nie ukrywa, że dziennie do każdego małego pacjenta spółka dopłaca po 10 zł.

Przedstawiciele spółek: Mateusz Korkuć, prezes Zarządu Uzdrowisko Kołobrzeg SA, Krystyna Jurczak - członek Zarządu Uzdrowisko Rymanów SA, Andrzej Kowalczyk - prezes Zarządu Uzdrowisko Rabka SA, Anna Źrubek - członek Zarządu Uzdrowisko Rabka SA, Anna Mrózek - dyrektor ds. lecznictwa Uzdrowisko Rabka SA Fot. Jan Ciepliński

RABKA-ZDRÓJ. Sanatoryjne leczenie dzieci stoi pod dużym znakiem zapytania już nie tylko w Mieście Dzieci Świata, ale w całej Polsce. Swymi problemami dzielili się przedstawiciele Rabki, Rymanowa i Kołobrzegu.

- Mamy straty, a to znaczy brak pieniędzy na inwestycje. Prezes podkreśla, że - co jest bardzo istotne - każde z uzdrowisk jest spółką akcyjną, a jako taka nie może narażać się na straty. Tymczasem sanatoria dziecięce od pięciu lat nie przynoszą dochodów. Nie ma więc zgody na ich remonty. Każda inwestycja musi być bowiem poparta zgodą właściciela, a ten się na nią nie godzi, gdy jest strata... Warto też podkreślić, że spółki uzdrowiskowe nie są przedsiębiorstwami; za ich zobowiązania ręczy swoim całym majątkiem rada nadzorcza. - Ja co roku mam dylemat, czy podpisać kontrakt z NFZ, bo mogę mieć zarzut, że działam na niekorzyść spółki, a za to, co robię, ręczę swym majątkiem. A nie mam wolnych kilku milionów złotych - tłumaczy prezes Mateusz Korkuć.

Uzdrowisko Kołobrzeg każdego roku ma wolne 233 miejsca na jednym turnusie. Niestety, pełne obłożenie jest tylko w sezonie letnim, tymczasem personel musi być utrzymywany przez cały rok, co podwyższa koszty działalności spółki. - Można podsumować to tak, że mamy uzdrowisko wakacyjno-turystyczne - podkreśla Korkuć.

Źle jest też w Uzdrowisku Rabka SA. Tu także leczenie dzieci w żaden sposób nie jest rentowne, o czym wiele razy pisaliśmy. - Mamy przeznaczone tylko 82 zł na dziecko dziennie. Musi to nam wystarczyć na opiekę lekarską, pielęgniarską, wyżywienie, utrzymanie czystości i zabiegi. To jest naprawdę niewiele - stwierdza Andrzej Kowalczyk, prezes Zarządu Uzdrowiska Rabka SA. Podkreśla, że stawki te są niewiele większe od tych sprzed dwóch lat. Tymczasem systematycznie drożeje woda, prąd, żywość i podatki. - Leczenie dzieci jest nierentowne - nie ukrywa brutalnej prawdy.

Prezesi uzdrowisk dziecięcych podkreślają, że jeżeli sytuacja nie ulegnie zmianie, to za rok nie podpiszą kontraktów na leczenie dzieci. Na razie interweniują do prezesa NFZ Jacka Paszkiewicza. Domagają się zwiększenia stawek za dzień leczenia uzdrowiskowego dzieci. "W imieniu spółek uzdrowiskowych prowadzących lecznictwo uzdrowiskowe szpitalne dla dzieci uprzejmie prosimy o wyznaczenie terminu spotkania w celu przedstawienia propozycji zwiększenia stawek osobodnia ustalonych przez Narodowy Fundusz Zdrowia" - napisali w liście do prezesa NFZ. Wyjaśnili, że teraz cena osobodnia wynosi: 79 złotych w Rymanowie, 82 zł w Rabce, 85 zł w Kołobrzegu i nie pokrywa ponoszonych przez spółki uzdrowiskowe kosztów, wśród których najwyższą pozycją są koszty osobowe. Ponadto przy aktualnie obowiązujących stawkach osobodnia wszelkie inwestycje są nierealne, gdyż w spółkach prawa handlowego każda inwestycja wymaga zgody właściciela, poprzedzonej testem prywatnego inwestora. Ponieważ od wielu lat działalność uzdrowiskowych szpitali dziecięcych przynosiła straty, spółki nie miały możliwości inwestowania w posiadaną bazę.

Beata Szkaradzińska

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski