Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Upamiętnili zmarłą Marię Cieślik, nazywaną Aniołem z Jerzmanowic. To była prekursorka działań na rzecz osób niepełnosprawnych

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
Uroczystości odsłonięcia tablicy upamiętniającej zmarłą Marię Cieślik, kierowniczkę  ŚDS - Ogniska Terapeutycznego w Jerzmanowicach
Uroczystości odsłonięcia tablicy upamiętniającej zmarłą Marię Cieślik, kierowniczkę ŚDS - Ogniska Terapeutycznego w Jerzmanowicach gmina Jerzmanowice-Przeginia
Podopieczni Środowiskowego Domu Samopomocy w Jerzmanowicach, ich terapeuci i rodzice oraz samorządowcy - poprzez odsłonięcie tablicy -upamiętnili zmarłą przed niespełna dwoma laty Marię Cieślik. To była niezwykła osoba, która pokazywała niepełnosprawnym, że mają talenty, wielką godność oraz możliwości nauki. Założyła Stowarzyszenie Rodziców i Przyjaciół Osób Niepełnosprawnych.

Wspomnienie Marii Cieślik, byłej kierowniczki Środowiskowego Domu Samopomocy - Ogniska Terapeutycznego w Jerzmanowicach to święto dla osób niepełnosprawnych i całej społeczności gminy Jerzmanowice-Przeginia. Na ścianie domu, który z taką dbałością tworzyła jego pierwsza kierowniczka zawisła tablica z jej wizerunkiem.

Tablica upamiętnia Marię Cieślik

Tablicę odsłoniły: córka pani Marii - Agnieszka Kucharczyk-Rayska oraz Marzena Dąbrowska, obecna prezesa Stowarzyszenia i kierownik Środowiskowego Domu Samopomocy - Ogniska Terapeutycznego. A proboszcz z parafii w Przeginia ks. Grzegorz Walczak poświęcił tę tablicę.

- Cieszę się, że moja mama została doceniona poprzez zamieszczenie tej tablicy pamiątkowej. To była niezwykła osoba. "Wyciągała" z domów osoby z niepełnosprawnością, zapraszała je do ośrodka, który dla nich tworzyła, organizowała im zajęcia, ułatwiała funkcjonowanie ich rodzinom, opiekunom. To nasza mama, ale wiedzieliśmy, że musimy się nią dzielić z innymi, bo była też mamą dla wszystkich niepełnosprawnych - wspomina Agnieszka Kucharczyk-Rayska, córka Marii Cieślik.

Na uroczystość pani Agnieszka przyszła z całą rodziną, żeby uczcić działalność swojej mamy, jej wielki trud. Opowiadała nam o ciężkiej chorobie Marii Cieślik pod koniec życia i o tym, że nigdy nie opuszczało jej poczucie humoru nawet w najtrudniejszych momentach potrafiła żartować.

- A inspiracją do założenia Stowarzyszenia Rodziców i Przyjaciół Osób Niepełnosprawnych oraz placówki dla nich był mój niepełnosprawny brat. Mama wiedziała jakim trudem jest opiekowanie się osobą niepełnosprawną, dlatego postanowiła założyć ognisko terapeutyczne - mówi Agnieszka Kucharczyk-Rayska.

Anioł z Jerzmanowic

Uroczystość odsłonięcia tablicy upamiętniającej śp. Marię Cieślik, pierwszej prezes Stowarzyszenia Rodziców i Przyjaciół Osób Niepełnosprawnych, kierownika Środowiskowego Domu Samopomocy - Ogniska Terapeutycznego odbyła się w Jerzmanowicach 13 maja 2023 r. Wówczas zebrani wspominali, że pani Maria przez wiele osób była nazywana Aniołem z Jerzmanowic.

- Zawsze podkreślam, że pani Maria Cieślik była prekursorem wszelkich działań na rzecz osób z niepełnosprawnościami. Zaczynała wtedy gdy było najtrudniej, początek lat 2000 - brak świadomości społecznej, brak zrozumienia potrzeb, zaburzone poczucie bezpieczeństwa. I właśnie tutaj wszystko się zaczęło - w Jerzmanowicach - i trwa do dzisiaj. Z dumą kontynuuję to wspaniałe dzieło - mówi Marzena Dąbrowska, kierownik Środowiskowego Domu Samopomocy - Ogniska Terapeutycznego w Jerzmanowicach i prezes Stowarzyszenia Rodziców i Przyjaciół Osób Niepełnosprawnych.

Pani prezes podkreśla, że uroczystość to namiastka podziękowań za dobroć, jaką pani Maria pozostawiła w tym środowisku. Zebrani podczas uroczystości podkreślali, że ile, by nie mówić o tej "Mamie wszystkich osób niepełnosprawnych", to całego jej poświęcenia i trudu nie da się wypowiedzieć.

Przetarła szlaki dla niepełnosprawnych

Do wspomnień o Marii Cieślik dołączył także wójt gminy Jerzmanowice-Przeginia Tomasz Gwizdała, podkreślając ogrom empatii i wrażliwości, jakie w sobie nosiła.

- Jej wyjątkowość wyrastała z niezwykłej skromności i pokory. Dzielnie szła obraną przez siebie drogą, mimo wielu przeciwności nie zmieniła kursu. Przetarła szlaki. I dziś sama jest przewodnikiem. Pani Mario, będziemy podążać Pani śladem - powiedział Tomasz Gwizdała.

W uroczystości uczestniczyli przedstawiciele powiatu: członek Zarządu Powiatu Tadeusz Nabagło oraz dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie Agnieszka Biela.

Pod nową tablicą zostały złożone kwiaty przez Tomasza Gwizdałę, wójta gminy Jerzmanowice - Przeginia , przewodniczącego Rady Gminy Roberta Bąbkę i wiceprzewodniczącego Grzegorza Seweryna oraz członka Zarządu Powiatu Krakowskiego Tadeusza Nabagło. A uczestnicy Środowiskowego Domu Samopomocy, Monika i Łukasz uświetnili uroczystość swoim występem, wykonali piosenkę "Życia mała garść" z repertuaru Krzysztofa Krawczyka. Na koniec odbyła się swoista retrospekcja w postaci prezentacji pokazującej życie Ogniska Terapeutycznego z panią Marią przez ponad 20 lat.

Wielkowiejski Targ - otwarcie czwartego sezonu targowania

Wielkowiejski Targ z lokalnymi smakołykami zainaugurował sez...

Jak chronić dziecko w sieci? Posłuchaj rad eksperta w programie 3 sposoby NA

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski