Upór rodzin...
- Stowarzyszenie zrzesza około 1000 osób. Statutowe cele naszej działalności to: ujawnianie, dokumentowanie i utrwalanie prawdy o zbrodniach ludobójstwa dokonywanych na polskich jeńcach wojennych przez stalinowskie rządy ZSRR w 1940 r. Dzięki naszemu uporowi wybudowano cmentarze wojenne w Katyniu, Miednoje oraz Charkowie. Dalej upominamy się o kolejne cmentarze na Ukrainie i Białorusi i poszukiwanie na tym terenie pozostałych miejsc pochówku około 7 tys. osób.__Wspieramy także najbliższe rodziny zamordowanych - szczególnie żony - mówiła Zofia Peszko, prezes SROKPP.
We wspomnieniach i rozmowach powracano do tragicznych wydarzeń z 1940 r. - W Katyniu spoczywa mój stryj, podoficer Zenon Antoni Stankiewicz. Został stracony w wieku 27 lat. Do polskiego wojska zgłosił się razem z kolegami ze studiów w Wilnie, gdzie mieszkał. Po internowaniu przez Rosjan trafił do obozu w Kozielsku. Przysłał stamtąd 3 listy. Wszystkie z nich się zachowały do dziś. Wujka Tolka znam z opowiadań mojej mamy. Wiem, że był bardzo wysportowany, miał motocykl, zajmował się fotografią, grał na mandolinie... Byłem na jego grobie w czerwcu zeszłego roku - opowiadał Jerzy Stankiewicz, prezes krakowskiego oddziału Związku Kompozytorów Polskich.
(TYM)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?