Trzech śmiałków postanowiło spłynąć na pontonie z Jazowska (gmina Łącko) do Nowego Sącza. Wpadli do wody na wysokości ruin zamku w Nowym Sączu i zostali porwani przez nurt rzeki.
Najstarszy 27-latek o własnych siłach wydostał się na brzeg. Jego koledzy (17 i 24 lata) nie mieli tyle siły, ale udało im się wejść na podstawę filaru mostu heleńskiego.
- Zbyt silny nurt Dunajca nie pozwala na przeprowadzenie akcji ratunkowej z użyciem łodzi - mówi mł. bryg. Arkadiusz Nosal, zastępca naczelnika Wydziału Operacyjnego Komendy Miejskiej PSP w Nowym Sączu.
- Z pomocą pośpieszyli ratownicy wysokościowi. Jeden zjechał na linie na podstawę mostu, ubrał mężczyzn w osprzęt z kaskami, po czym dźwig wyciągał każdego z osobna na most.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?