- Do Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej zadzwonił mężczyzna z informacją, że w Jurkowie 67-latka z młodszym o pięć lat bratem nie palą w piecu, bo nie widać dymu z komina ich domu - opowiada Teresa Kołodziej, kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Dobrej. Na miejsce pojechał pracownik socjalny z dzielnicowym z Tymbarku.
W środku było rodzeństwo, które faktycznie nie ogrzewało pomieszczeń. Kobieta z podejrzeniem odmrożenia rąk została zabrana do szpitala. W czwartek dzięki interwencji przechodnia udało się uratować życie pijanego 51-latka, który zasnął na śniegu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?