Kilkadziesiąt lat temu rzeźby zdemontowano podczas remontu. Leżały zdeponowane w jednym z pomieszczeń klasztornych. W 2012 roku zorientowano się, że są w fatalnym stanie i wymagają natychmiastowych działań konserwatorskich, inaczej się rozsypią. Przez ostatnie dwa lata trwało ich ratowanie. Dziś można już oglądać efekty tych prac.
Sześć figur i dwa kartusze, po pełnej konserwacji i na nowo pozłocone, są już z powrotem w kościele: święci Piotr i Paweł znów na chórze, a cztery alegorie cnót kardynalnych i "podtrzymywane" przez nie kartusze - nad kaplicami św. Benedykta i św. Scholastyki. Dwie figury: Kazimierza Odnowiciela, fundatora klasztoru i Judyty wracają na krużganki opactwa. Specjaliści uznali przeprowadzoną konserwację za wzorcową.
Dwuletnia konserwacja kosztowała w sumie 300 tys. zł.
Więcej jutro w "Dzienniku Polskim"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?