Uroczystości odpustowe bez sławnego obrazu

U ojców jezuitów

U ojców jezuitów

Kuracja Pocieszycielki

 Wczoraj rozpoczął się odpust w popularnej w Nowym Sączu parafii ojców jezuitów pw. św. Ducha. Zapoczątkowały go czuwanie maryjne mieszkanek Nowego Sącza, zakończone tzw. pasterką maryjną oraz wieczorna msza św. Modlitwy uświetnił występ chóru Scherzo pod dyrekcją Andrzeja Citaka.
 - Pragniemy spożytkować olbrzymi kapitał duchowy, jaki posiadła ostatnio Sądecczyzna podczas peregrynacji cudownego obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej. Chcemy zatem tegoroczne uroczystości odpustowe potraktować jako dopowiedzenie wspaniałych chwil nawiedzenia Pani Jasnogórskiej - mówi proboszcz, ks. kustosz Krystian Biernacki.
 Odpust potrwa do niedzieli. Niedzielną pontyfikalną sumę odprawi biskup Władysław Bobowski, a sobotnią dla rolników - ks. biskup Józef Gucwa. W sobotę również przewidziano modły w obrządku grecko-katolickim. Kazania dla wiernych wygłosi ojciec Rafał Sętkowski, misjonarz ze zgromadzenia Wincentego a Paulo z kościoła św. Krzyża w Warszawie. Niedzielne uroczystości uświetni występ znanego zespołu wokalno-instrumentalnego "Oratorium" kierowanego przez ks. Lecha Grelaka, filipina z Radomia.
 Po raz pierwszy od 48 lat podczas odpustu zabraknie sławnego, łaskami słynącego obrazu Matki Bożej Pocieszenia.
 _- Zabytkowy wizerunek został poddany na początku lipca pieczołowitej konserwacji, za zgodą wojewódzkiego konserwatora zabytków i kurii biskupiej. Zajmuje się tym mgr Teresa Pieniążek z Piątkowej. Wcześniej obraz przeszedł drobiazgowe badania radiologiczne w krakowskiej AGH - _informuje ks. proboszcz.

 Konserwacja polega na zdjęciu starego werniksu i uzupełnieniu ubytków, odnowieniu złotej gipsatury na kleju. Deska lipowa, na której widnieje wizerunek, jest w dobrym stanie; jest dobrze zachowana, drzewo jest zdrowe.
 - Spodziewamy się, że prace zostaną zakończone do 15 września. Przypomnę, że naszą Pocieszycielkę namalował temperą nieznany mistrz szkoły sądecko-krakowskiej. Dzieło należy do najpiękniejszych obrazów maryjnych w Polsce. Jest darem Zofii Jordan z Zakliczyna, o czym świadczy umieszczony u dołu obrazu jej herb rodowy. Obraz został koronowany 11 sierpnia 1963 r. przez Prymasa Tysiąclecia Stefana Wyszyńskiego w asyście biskupów Karola Wojtyły i Jerzego Ablewicza. Ówczesne władze nie zgodziły się na koronację na sądeckim rynku i uroczystości odbyły się w pobliskiej Zawadzie.

Tekst i fot.: (LEŚ)