Zbigniew Paleta - Jarek Śmietana Kwartet
Tym razem wystąpił kwartet firmowany przez Jarka Śmietanę i Zbigniewa Paletę. O ile pierwszego z muzyków, od lat najznakomitszego gitarzystę polskiego, można w jego rodzimym Krakowie słuchać często, o tyle dla drugiego - niegdyś pierwszego skrzypka Piwnicy pod Baranami i zespołu Ewy Demarczyk - był to pierwszy samodzielny koncert po 22 latach, czyli od czasu zamieszkania w Meksyku.
Ale przecież nie z tego powodu, a dla urody samej muzyki i jakości jej wykonania występ przerywały nieustanne brawa. Świetnie przyjmowano ten muzyczny dialog na skrzypce i gitarę (plus kontrabas i perkusja), w którym standardy jazzu, jak i polskie melodie, także ludowe, wprowadzały to nastrój nostalgii, to zabawy, którą dopełnił wykonany na bis "Mexican blues", grany przez Paletę na pile.
Atmosferę wieczoru wzbogacało też wzajemne przekomarzanie obu muzyków, którzy, jak na współliderów przystało, podzielili się również konferansjerką. Ale był w niej i ton serio - gdy Jarek Śmietana wspomniał o radiu, telewizji czy dużych, usytuowanych w Polsce, firmach fonograficznych, które taką muzykę ignorują, skupiając się wyłącznie na muzycznej papce. Niemniej, miejmy nadzieję, że płyta tych muzyków szybko się ukaże (jest prawie gotowa) i będziemy mogli cieszyć się nią tak, jak kilkaset osób w sobotę... Ja pewnie postawię sobie ten album koło innych ulubionych, na których grają sir Yehudi Menuhin czy Stephane Grappelli.
(WAK)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?