Urokliwa Spała, którą ukochali rosyjscy carowie i polscy prezydenci
W miniony weekend w Spale odbyły się kolejne dożynki prezydenckie. Ale miejsce to już wcześniej upodobali sobie królowie i carowie.
Spała to znana miejscowość wypoczynkowa położona koło Tomaszowa Mazowieckiego. Otoczona lasami, obfitująca w zwierzynę. Kiedyś te tereny nazywano Puszczą Pilicką. Na polowania lubił tu przyjeżdżać Kazimierz Wielki. W lasach w okolicach Spały polowali również królowie Władysław Jagiełło i Kazimierz Jagiellończyk.
Początki Spały sięgają XVI wieku. Wtedy to rozpoczęto eksploatację tamtejszych lasów. Drewno wykorzystywano jako opał. Robiono z niego węgiel drzewny, smołę. Dzisiejsza Spała znajdowała się terenie województwa łęczyckiego. W okolicach znajdowały się trzy osady młynarskie. W książce Marcina Gąsiora „Spała - dzieje jednego kurortu” możemy przeczytać, że jedna z nich należała do rodziny Spałów, którzy byli młynarzami. Z czasem otworzyli też folusz, czyli urządzenie do zagęszczania tkanin, a potem też tartak. Tej rodzinie Spała zawdzięcza swą nazwę.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.