W Urzędzie Stanu Cywilnego i Wydziale Spraw Administracyjnych krakowskiego magistratu panuje lekko nerwowa atmosfera.
Urzędnicy wstrzymują oddech przed wejściem w życie nowelizacji ustawy o dowodach osobistych, ewidencji ludności i prawa o aktach stanu cywilnego.
Wszystkie te sprawy od 1 marca zacznie obsługiwać nowy, ogólnopolski system informatyczny. Oznacza to, że po odpisy aktów urodzenia lub małżeństwa oraz po nowy dowód wybierzemy się do dowolnego urzędu gminy lub urzędu stanu cywilnego w Polsce.
– Do tej pory każda gmina pracowała na odrębnym systemie – przypomina Małgorzata Woźniak, rzeczniczka Ministerstwa Spraw Wewnętrznych.
– Urzędnicy mogli korzystać tylko z informacji, które dotyczą mieszkańców ich gminy.
Tylko czy nowy, przygotowywany od kilku lat system na pewno zadziała? – Mamy nadzieję, że tak, ale jeśli system się „zawiesi”, ministerstwo przygotowało procedury awaryjne – mówi Tomasz Popiołek, dyrektor Wydziału Spraw Administracyjnych w Urzędzie Miasta Krakowa.
Urząd w gotowości
150 urzędników USC i magistratu zostało przeszkolonych do funkcjonowania w nowym systemie. Uczyli się na wersji testowej. Wszyscy zdali też egzamin upoważniający ich do pracy w nowej aplikacji „Źródło”, która 1 marca zostanie dostarczona przez ministerstwo.
– W niedzielę przychodzimy do pracy, aby zapoznać się i przeszkolić na ostatecznej wersji programu – mówi dyrektor Popiołek. – Chcemy w poniedziałek być w pełni gotowi do pracy. Teraz wszystko zależy od tego, jak ta wersja zadziała, na ile będzie wydajna. Okaże się, czy czas obsługi petentów skróci się czy wydłuży – dodaje.
Anna Broś-Milc, wicedyrektor Wydziału Spraw Administracyjnych obawia się, że program „Źródło” nie jest wystarczający na obsługę tak dużego miasta jak Kraków. Prędkość dostarczonego internetu wynosi 2 Mb/s dla każdej z trzech lokalizacji wydziału – a to za mało. W efekcie obsługa potrwa dłużej, mogą być duże kolejki.
Plan awaryjny
Gdyby zaszła konieczność zastosowania procedury awaryjnej, krakowscy urzędnicy będą pracować w dotychczasowej aplikacji. Jednak wtedy zameldowanie noworodka lub nadanie numeru PESEL nie będzie możliwe do załatwienia podczas jednej wizyty w urzędzie.
Aby otrzymać odpis aktu stanu cywilnego znajdującego się w rejestrach poza Krakowem, wymagane będzie – zgodnie z ustawą – kilka dni, potrzebnych na wprowadzenie danego aktu (przez właściwy urząd stanu cywilnego) do centralnego rejestru stanu cywilnego.
– Prosimy mieszkańców o wyrozumiałość w tym trudnym, pierwszym okresie funkcjonowania nowych rozwiązań. Deklarujemy, że nie zaniedbujemy staranności dla najlepszej realizacji nowych zadań leżących po stronie Urzędu Miasta Krakowa – mówi Filip Szatanik, zastępca dyrektora ds. informacji krakowskiego magistratu.
Z uwagi na wejście w życie nowych przepisów wczoraj i dziś nie są załatwiane w Krakowie sprawy meldunkowe. Trwa przerwa techniczna w działaniu systemów teleinformatycznych. Przyjmowanie mieszkańców w powyższym zakresie zostanie przywrócone 2 marca.
Mieszkańcy spokojni
Wczoraj w sali obsługi Wydziału Spraw Administracyjnych przy al. Powstania Warszawskiego spotkaliśmy głównie krakowian chcących wymienić dowód osobisty. Zapewniali nas, że przyszli nie ze względu na zmianę przepisów, ale dlatego, że ich dokument traci ważność.
Wyjątkiem była pani Paulina: – Miałam zmienić dowód w najbliższym czasie, ale jeszcze bym tego nie zrobiła, gdyby nie wprowadzenie nowych zasad – mówi. Od poniedziałku spodziewa się w urzędzie chaosu.
Współpraca: Patrycja Myjak, Sabina Obajtek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
