Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Urząd na froncie walki ze zmianami klimatu [WIDEO]

Piotr Drabik
Piotr Drabik
Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
W krakowskim magistracie powstał zespół, który oszacuje... jak na stolicę Małopolski wpłyną zmiany klimatyczne. To nie żart, ale wytyczne z Ministerstwa Środowiska

Do tej pory krakowscy urzędnicy z niepokojem obserwowali głównie wyniki ze stacji pomiaru jakości powietrza. Wszakże smog to jeden z głównych powodów, dla których klimat do życia pod Wawelem jest coraz mniej znośny. Ale teraz pracownicy miejskich instytucji zagłębią się również w dane meteorologiczne.

WIDEO: Smog w Krakowie

Autorka: Joanna Urbaniec, Gazeta Krakowska

Działania te są konieczne dla stworzenia „Planu adaptacji do zmian klimatu dla Miasta Krakowa”. Mówiąc wprost, magistrat ma odpowiedzieć na pytanie, czy m.in. wzrost średniej temperatury Ziemi oraz topniejące lodowce wpłyną na warunki klimatyczne w stolicy Małopolski. Takie wyzwanie przed władzami 44 miast Polski liczących powyżej 100 tys. mieszkańców postawiło Ministerstwo Środowiska.

- Według specjalistów intensywność i częstotliwość występowania ekstremalnych zjawisk pogodowych będzie się nasilać. Miasto musi być na to przygotowane mentalnie, organizacyjnie i technicznie - argumentuje Andrzej Łazęcki, wiceszef Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Krakowa. Jest on również liderem zespołu zadaniowego, który ma opracować swego rodzaju plan klimatyczny dla Krakowa. W 13-osobowym gremium znaleźli się np. urzędnicy z magistrackich wydziałów i Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego. Jednak klimatologów w nim brak.

Mimo że praca koncepcyjna jeszcze przed urzędnikami, to pierwsze hipotezy już są. - Wstępnie można przypuszczać, że dla Krakowa największe zagrożenia związane są z występowaniem deszczów nawalnych (powodzie i podtopienia) oraz tzw. miejską wyspą ciepła i związanymi z nią zaburzeniami w cyrkulacji powietrza (brak przewietrzania) co bezpośrednio przekłada się na utrzymywanie się złej jakość powietrza - ocenia Andrzej Łazęcki.

Kciuki za urzędników będzie trzymał dr hab. Robert Twardosz z Zakładu Klimatologii Uniwersytetu Jagiellońskiego. Podkreśla jednak, że przewidzenie skutków zmian klimatu to sztuka trudniejsza niż wróżenie z fusów.

- Klimat jest bardzo nieprzewidywalny. Dla przykładu 9 września 1963 r. zarejestrowano w Krakowie największy opad deszczu. Od tej pory podobne zjawisko nie miało miejsca, a wówczas nikt nie mówił o zmianach klimatu - tłumaczy dr hab. Robert Twardosz.

Z zaciekawieniem na rezultat prac urzędników czeka również Andrzej Guła z Krakowskiego Alarmu Smogowego: - Nie widzę nic złego w tym, że tworzy się plany reagowania na zmiany klimatu. Pod warunkiem, że jednocześnie rozwiązuje się problem zanieczyszczenia powietrza.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski