Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Urząd wspiera najemców. Niektórych.

Małgorzata Mrowiec
Małgorzata Mrowiec
Ul. św. Jana 2 - kolejny (pierwszy z lewej) martwy lokal, który wynajmuje VIVA
Ul. św. Jana 2 - kolejny (pierwszy z lewej) martwy lokal, który wynajmuje VIVA Fot. Anna Kaczmarz
- Sytuacja jest bulwersująca. Trzeba się zastanowić nad polityką rozstrzygania o wynajmie miejsc premium - mówi szef SARP

W sobotę późnym popołudniem rozświetliły się okna dawnej kawiarni „U Zalipianek” na rogu Plant i Szewskiej. Po serii naszych artykułów coś drgnęło w gminnym lokalu, którego przez ponad półtora roku najemca (spółka VIVA2) nie potrafił wyremontować, a przez większą część tego czasu korzystał z ogromnej obniżki czynszu z racji... remontu.

Nic się natomiast nie dzieje w dwóch innych atrakcyjnych lokalizacjach, gdzie te same osoby, działające w spółkach VIVA i VIVA2, od 2015 r. wynajmują gminne pomieszczenia: przy ul. św. Jana 2 pod gastronomię, a przy Rynku Głównym 29 - na hostel. Również z ulgą w czynszu. Z uwagi na zniżkę na czas prac do kasy gminy za najem np. pierwszego z tych lokali nie wpływa 22,2 tys. zł czynszu miesięcznie, a tylko ok. 3,1 tys. zł. Taką stawkę najemca ma ustaloną na dwa lata. W lokalach nic się nie dzieje, gmina nie zarabia, a mogłaby krocie.

Najemca najemcy nierówny

Przy Rynku Głównym 29, gdzie na 325 mkw. w oficynie VIVA2 ma urządzić hostel, od innych najemców słyszymy, że żaden remont się nie toczy. Był tylko moment, kiedy dwie osoby wywiozły gruz, stertę drewna, stary dywan, półki - widać, porządkowano. Ulgę w czynszu spółka ma tu od 5 sierpnia 2015 r., na prawie dwa lata.

- Widziałbym, gdyby coś się działo - mówi Mariusz Aab, właściciel Muzeum Kata - Kacia Nora pod tym samym adresem. Opowiada o swoim dużym remoncie, w efekcie którego m.in. pogłębił o dwa metry i zagospodarował XIV-wieczną piwnicę. Dostał trzymiesięczną ulgę w czynszu. - Kiedy zamknąłem lokal na czas ŚDM z końcem lipca oraz na kilka dni w sierpniu, dostałem na początku września pismo, że jeśli nie będę prowadził działalności, to Zarząd Budynków Komunalnych wypowie mi umowę - zwraca uwagę na różne traktowanie najemców przez urzędników.

Z kolei Marian Dreszer, który dziś prowadzi przy Rynku Muzeum Figur Woskowych miał fatalną przygodę z lokalem przy ul. Jana 2. - Spóźniliśmy się na przetarg, ale VIVA, która go wygrała, zgodziła się na podnajem - wspomina przedsiębiorca. Zapłacił zaliczki, zaczął remont. Gdy jednak otrzymał fakturę za czynsz, wydała mu się dziwna i nieprawdziwa. - Ponieważ zacząłem mieć wątpliwości, pojechałem pod adres VIVY. Znalazłem stary zamknięty dom, żadnych tabliczek - opowiada Dreszer. Zapytał więc ZBK, czy VIVA może mu podnajmować gminny lokal. Odpowiedź brzmiała: nie. Już następnego dnia ktoś wymienił zamki i opróżnił lokal z jego rzeczy. - Zrobiła się afera, wystąpiłem do urzędu, żeby wszczęto postępowanie, ale ostatecznie sprawie ukręcono łeb. Zgłosiłem też sprawę do prokuratury - mówi Dreszer.

Przedsiębiorca podkreśla, że lokal po galerii był w stanie idealnym, chcąc otworzyć swoje muzeum wymalował tam ściany, wstawił ścianki działowe i zaczął urządzać środek. - Jeśli VIVA chciała uruchomić gastronomię, to wystarczyłoby jej na to trzy miesiące, góra rok - dziwi się Dreszer.

Magdalena Zygmuntowicz, pełnomocniczka spółki VIVA2, w odpowiedzi na nasze pytania nadesłała wyjaśnienia dotyczące przedłużającego się remontu w lokalu po Zalipiankach. Nie odpowiedziała jednak na część kluczowych pytań - m.in. o to, czy spółka lub osoby w niej działające wynajmują także inne gminne lokale w Krakowie.

Pytania bez odpowiedzi

Zygmuntowicz przekonuje m.in., że w momencie, gdy VIVA2 stała się najemcą lokalu po Zalipiankach, był on „zdewastowany”, nieremontowany od kilkudziesięciu lat. Pełnomocniczka informuje, że VIVA 2 natknęła się na różne trudności m.in. przy pierwotnych próbach zagospodarowania piwnic na zaplecze kuchenne. - Z uwagi na zaostrzenie obecnych norm i przepisów, aby uzyskać pozytywną opinię m.in. straży pożarnej, konieczna byłaby przebudowa klatki schodowej prowadzącej do piwnicy oraz wykonanie dodatkowych drzwi ewakuacyjnych i poszerzenie korytarza łączącego pomieszczenia zaplecza z salą konsumpcyjną. Na takie rozwiązania nie było akceptacji ze strony wojewódzkiego konserwatora - tłumaczy, informując, że konieczna była zmiana koncepcji, a zgodę konserwatora na realizację bardzo ograniczonego zakresu prac uzyskano z końcem sierpnia 2016 roku.

Wojewódzki konserwator Jan Janczykowski informuje natomiast, że do jego urzędu nie wpłynął żaden wniosek dotyczący piwnic lokalu po Zalipiankach. Zwraca uwagę, że konserwatorskie wytyczne do remontu najemca uzyskał już w październiku 2015 r., a dopiero po 9 miesiącach złożył wniosek odnośnie wymalowania wnętrza, wymiany posadzek i położenia płytek ściennych w kuchni. Z końcem sierpnia 2016 r. VIVA2 dostała informację, że to bieżący remont, nie wymaga pozwolenia, dano tylko warunek zachowania części dekoracji z czasu Zalipianek. - Następnego dnia mogli ruszyć z pracami, a dwa miesiące z powodzeniem by na nie wystarczyło - ocenia Janczykowski.

Dodajmy, że VIVA2 miała opóźnienia we wpłatach za lokal przy Szewskiej. O dokładnych terminach ZBK, mimo powtarzanych pytań, nas jednak nie informuje. A chcielibyśmy się dowiedzieć, czy z racji tych opóźnień nie powinna być już rozwiązana umowa ze spółką.

- Gdyby chodziło o jeden lokal, można by jeszcze uznać: mają pecha, jakiś problem. Ale jeśli firma ma już trzy takie miejsca w obrębie Plant rodzą się wątpliwości, czy nie mamy do czynienia celowym działaniem - mówi radny PO Grzegorz Stawowy.

Będzie kontrola

Sprawa zadziwia też Bohdana Lisowskiego, prezesa krakowskiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich. Jego zdaniem np. przy św. Jana 2 remont można by bez pośpiechu zrobić w kwartał. - Sytuacja jest bulwersująca. Trzeba się zastanowić nad polityką rozstrzygania o wynajmie miejsc premium, a także zapisywać w umowach takie wymagania, które dadzą gwarancję, że atrakcyjny lokal będzie funkcjonował i przynosił miastu pieniądze - uważa Lisowski.

Wojewódzki konserwator zapowiada w tym tygodniu kontrolę w lokalu po Zalipiankach. A jutro informację o nim ma przedstawić radnym z komisji mienia przedstawiciel ZBK.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski