Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Usłyszałem radę: Nie zważaj na to, co mówią

Tomasz Bochenek
Grzegorz Guzik w Canmore
Grzegorz Guzik w Canmore Fot. Archiwum zawodnika
Biathlon. - Wiem, że mój czas dopiero przyjdzie. 24 lata to jeszcze trochę za mało. Za mało doświadczenia, za mało treningu. Myślę, że 28 lat to będzie ten wiek, w którym osiągnę poziom, na jakim chciałbym się znaleźć, którego oczekują ode mnie kibice - mówi Grzegorz Guzik.

Polski biathlonista. Dziś nie brzmi to dumnie. Po zakończeniu kariery przez Tomasza Sikorę nie mamy zawodnika, który nie tyle byłby w stanie nawiązać do jego sukcesów, co nawet zdobyć punkty Pucharu Świata - czyli zająć w tych zawodach miejsce w czołowej „40”. W około 100-osobowej stawce zawodników walczących zwykle w biegach PŚ „życiówką” Grzegorza Guzika jest 57. miejsce podczas zawodów w słoweńskiej Pokljuce w ubiegłym sezonie. Tej zimy był 58. w biegu długim w Ruhpolding.

- Patrząc po czasach biegowych, dzieje się coraz lepiej. Straty do najlepszych mieszczą się w granicach 1.30-1.40 min na dystansie 10 km - mówi biathlonista z Juszczyna. - W Ruhpolding na 20 km mój bieg był jeszcze lepszy, dawał szansę na naprawdę fajne miejsce. Na strzelnicy zarobiłem trzy minuty kary (za trzy niecelne strzały - przyp. TB). Gdyby była jedna, mógłbym walczyć o „20”. Przy bezbłędnym strzelaniu można się było pokusić o pierwszą „10” - o czym rok czy dwa lata temu żaden z nas w kadrze nie mógł nawet pomarzyć. Więc postęp naprawdę jest, ja go czuję.

Biathlon to, rzecz jasna, także strzelanie. I na tym polu Grzegorz Guzik ma naprawdę sporo do zrobienia. Albo inaczej: musi się znacznie poprawić, jeśli ma być biathlonistą zauważalnym w Pucharze Świata. Jego skuteczność strzelecka w tym sezonie to 75,4 proc. Zawodnicy z czołówki mają wynik na poziomie 86-90 proc. Średnio na 10 strzałów psują jeden.

- W porównaniu z ubiegłym rokiem moje statystyki wyraźnie poprawiły się w obu postawach: leżącej i stojącej - mówi Guzik, który w poprzednim sezonie trafiał z 66-proc. skutecznością. - Muszę jednak dążyć do tego, żeby ten postęp był szybszy, żeby było lepiej. Zastanawiam się nad wymianą kolby po sezonie, cały czas coś w tym moim strzelaniu delikatnie zmieniamy, by je poprawić. Ważne, żebym podczas strzelania skupiał się na __obiekcie, celu, opanowywał stres.

Grzegorz najlepsze wzorce ma w domu, jego żoną jest przecież Krystyna Guzik (Pałka), brązowa medalistka mistrzostw świata z 2013 roku. Finansowego wsparcia biathloniście udziela natomiast firma produkująca meble.

- Rozmawiałem niedawno z moim głównym sponsorem, właścicielem firmy Woodica. Powiedział mi: „Rób to, co robisz, nie zważaj na to, co inni mówią. Miej spokojną głowę. Bo jeżeli będziesz się przejmował tym, co inni mówią, tym, co niektóre media piszą o __polskich biathlonistach, nie osiągniesz tego, co chcesz” - opowiada Guzik. - Mój sponsor uświadomił mi w ten sposób, że po słabszym miejscu nie muszę się martwić o __to, czy nadal będę miał wsparcie, czy będę mógł dalej trenować. Bardzo się cieszę, że daje mi ten komfort. Ze strony trenerów też go czuję.

Biathlonista ma nadzieję, że ciężkie przedsezonowe przygotowania oraz praca wykonana już podczas zimy przyniesie efekty podczas mistrzostw świata w Oslo, w pierwszej połowie marca. Na razie jednak przed nim dwie rundy Pucharu Świata w Ameryce Północnej - w kanadyjskim Canmore i Presque Isle w USA.

- Nigdy dotąd nie startowałem za oceanem. Przed wylotem byłem ciekaw, jak wyglądają tam obiekty, infrastruktura na __tle ośrodków europejskich - mówi Guzik. - Różnica czasu? W Kanadzie to aż osiem godzin w porównaniu z Polską. Myślę, że na tyle, na ile to możliwe, trzeba przyjąć tryb niezmieniania rytmu dnia. Czyli bardzo wcześnie kłaść się spać, funkcjonować tak, jak byśmy byli w Polsce.

Biegi zaplanowano w godzinach późnopopołudniowych i wieczornych naszego czasu. Zawody w Canmore zaczną się w czwartek sprintem (godz. 19.15). W planie na ten tydzień są też wyścigi ze startu wspólnego (sobota) i sztafety mieszane (niedziela).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski