Uśmiech, pomysł, ruch i dobra zabawa, czyli seniorzy świętują

Podczas trzech dni, od 5 do 7 czerwca seniorzy z całego kraju, którzy zjechali do Krakowa, mogli wziąć udział w przeróżnych imprezach.

Piątek, 5 czerwca
W samo południe zostały otwarte wystawy na placu Szczepańskim. Pierwsza – ,,Moja babcia, mój dziadek’’ – to prace portretowe przedstawiające babcię, dziadka lub dziadków – uczestników konkursu, którego celem była promocja idei łączenia pokoleń oraz zacieśnianie więzi międzypokoleniowych w rodzinie. Druga to zgodnie z jej tytułem ,,Twórczość seniorów’’.

Pierwszy dzień imprezy upłynął pod znakiem sportu. Można było wziąć udział w prezentacji i zajęciach klubu żeglarskiego Horn, a także na Plantach, za Pałacem Sztuki obejrzeć pokaz gry w bule i krokieta zorganizowany przez podopiecznych Domu Opieki Społecznej przy ul. Kluzeka 6.

– Staramy się popularyzować grę w bule. Jest to doskonała okazja do spędzania wolnego czasu w gronie rodzinnym i nie tylko – mówiła rehabilitantka Karolina Palichleb. – Gra jest drużynowa. Mogą brać w __niej udział single, czyli pojedyncze osoby przeciwko sobie, ale także zespoły dwu- lub trzyosobowe.

Tego dnia odbył się również przemarsz do Hali Sokoła, podczas którego Klub Sprawnego Seniora KCS przeprowadził warsztaty nordic walking. Odbyły się także pokazy ćwiczeń z hoola-hop, tai-chi i tańców towarzyskich. Dla tych, którzy woleli poćwiczyć pamięć i koncentrację, Stowarzyszenie Lajkonik przygotowało I Turniej Szachowy Seniorów „Myślę, więc jestem”.

Sobota, 6 czerwca
Ten dzień został poświęcony głównie edukacji i kulturze. Rozpoczął go Małopolski Kongres Uniwersytetów Trzeciego Wieku w Teatrze im. J. Słowackiego. Debatowano o potrzebie aktywnego uczestnictwa osób starszych w życiu publicznym, zastanawiano się, jakie działania podjąć w tym celu.

A jak ważne dzisiaj są to sprawy, świadczy udział w kongresie m.in. premier Ewy Kopacz oraz ministra pracy i polityki społecznej Władysława Kosiniaka-Kamysza.

W ramach akcji ,,Miejsca Przyjazne Seniorom’’ seniorzy mogli zwiedzić wystawę fotograficzną „Ślady ludzi. Cristiano Mascaro/Sławomir Rumiak ”, obejrzeć film „Rozumiemy się bez słów’’, posłuchać wykładu z historii sztuki połączonego z zajęciami praktycznymi pt. „Światło i mrok w sztuce”. Śródmiejski Ośrodek Kultury zorganizował spotkanie w pracowni komputerowej pt. „Z internetem wygodniej i przyjemniej”.

Po południu nastąpiło oficjalne otwarcie Senioraliów, a zaraz po nim warsztaty kulinarne „Kuchnia pokoleń”. Tym razem to dziadkowie i babcie uczyli się od wnuków – uczniów z Zespołu Szkół Gastronomicznych nr 2 w Krakowie. Wspólne gotowanie bardzo wszystkim przypadło do gustu.

Ogromnym powodzeniem cieszył się koncert Orkiestry Solvay i pokaz tańca flamenco, a także występy seniorskich zespołów wokalnych i muzycznych. Przez cały dzień można też było obejrzeć prace seniorów. Kartki, maskotki, obrazy itp. prezentowali m.in. przedstawiciele krakowskich DPS.

Centrum Seniora przygotowało wakacyjną ofertę. – Latem będzie można skorzystać z wykładów, spotkań i wycieczek w ramach Letniej Akademii Seniora _– zapraszała Janina Woźniak, koordynator wolontariatu w Krakowskim Centrum Seniora. – _Przewidziane są różnorakie zajęcia, m.in. „ Rozważania o aktywności, czyli jak zostać „pingwinem”, „Zatrzymać młodość” oraz „Komputer – nasz wróg czy przyjaciel”.

Strzałem w dziesiątkę okazała się ,,Taneczna majówka w czerwcu’’, zorganizowana przez Bibliotekę Polskiej Piosenki. W repertuarze znalazła się m.in. muzyka z okresu międzywojennego, socrealizmu, bigbit, a także piosenki z lat 80. Prowadzący imprezę dyrektor BPP Waldemar Domański zaoferował uczestnikom również udział w zabawach pt. „Panie proszą panów” czy „Lokomotywa”.

Spotkanie na pl. Szczepańskim to eksperyment. W przyszłym roku, od maja do września, BPP chce zorganizować cykl weekendowych spotkań muzycznych na Małym Rynku.

Niedziela, 7 czerwca
Ostatni dzień Senioraliów rozpoczęła msza święta w Bazylice Mariackiej, po której prezydent Krakowa Jacek Majchrowski wręczył seniorom klucze do miasta. I ruszył barwny pochód dookoła Rynku Głównego.

Potem zabawa znów wróciła na plac Szczepański. Odbył się tu m.in. pokaz mody seniorskiej z modelkami 60+. Był konkurs na najpiękniejszy kapelusz.

Niedziela upłynęła też pod znakiem zdrowia – wielu seniorów wysłuchało wykładów nt. zdrowego trybu życia, można było się zbadać.

– _Chcemy pokazać, że seniorzy są grupą, która ma wiele do powiedzenia i chce być ważna w społeczeństwie, a także umie cieszyć się życiem _– mówił Łukasz Salwarowski, prezes Stowarzyszenia Manko – Głos Seniora, które obok miasta Kraków było głównym organizatorem Senioraliów. – _Chcemy, aby Senioralia na stałe wpisały się w kalendarz krakowskich imprez _– dodał Łukasz Salwarowski.