- Ustawa o in vitro jest oczekiwana przez ogromną większość Polaków z nadzieją, dlatego zdecydowałem się ją podpisać.
Uważam jednak, że może wchodzić w grę niekonstytucyjność jednego z punktów. Zostanie on skierowany do zbadania w Trybunale Konstytucyjnym - zapowiedział Komorowski. Chodzi o artykuł, który dopuszcza pobieranie komórek rozrodczych od dawcy, który jest niezdolny do świadomego wyrażenia na to zgody.
Prezydent miał wątpliwości, ale podpisał ustawę o in vitro
Źródło: AIP
O odrzucenie ustawy apelował Episkopat Polski, wskazując na jej sprzeczność z nauką Kościoła. Podobnie ruchy pro-life i część środowiska lekarskiego. - Nie jestem prezydentem ludzkich sumień, tylko polskich obywateli - oświadczył prezydent po podpisaniu ustawy.
"Kosztem urodzin jednej osoby ludzkiej niszczone są inne nienarodzone dzieci, dlatego katolicy nie mogą stosować in vitro" - głosi komunikat Prezydium Episkopatu.
- Nie chcemy zakazywać in vitro, ale nie możemy się zgodzić na ustawę, w której życie nie jest szanowane. Jeśli po wyborach będziemy mieli wpływ na to, co się będzie działo, to na pewno złożymy projekt ustawy zmieniającej obecne regulacje - zapowiedziała wczoraj rzecznik PiS Elżbieta Witek.
Po podpisaniu z klubu PO odszedł Stanisław Iwan, jeden z senatorów tej partii, którzy sprzeciwiali się ustawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?