Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ustawa o pomocy zbrojnej

Redakcja
Rząd coraz bardziej zdaje sobie sprawę, że chyli się do upadku. Jest jednak silnie zdesperowany i nie zamierza do tego dopuścić, czemu trudno się dziwić z czysto ludzkiego punktu widzenia…

Jan Pietrzak: JAK W KABARECIE

Tyle namieszali, tyle przekręcili, że mają co tracić! Dlatego nieustannie, planowo wprowadzają prawa, regulacje, które pomogą ocalić tyłki kolesiom z ferajny przez wiele jeszcze lat. Aktualnie przygotowuje się ustawę o wpuszczeniu do Polski obcych formacji zbrojnych w celu „zapewnienia porządku i bezpieczeństwa publicznego”. Setka tysięcy policjantów i wojskowych krajowych już bezpieczeństwa rządowi nie gwarantuje? Co ciekawe, zagraniczna siła zbrojna pochodzić może również spoza Unii Europejskiej. Oj, znamy, znamy my takich przyjaciół spoza Unii, którzy na braterskie wezwanie chętnie przywrócą tu porządek i bezpieczeństwo jak ta lala!

Jeśli mnie pamięć nie myli, nie tak dawno prezydent podpisał ustawę o stanie wojennym. Po co? Dlaczego? Trochę dawniej wprowadzono skandaliczną ustawę o wolności zgromadzeń, która tę wolność ogranicza. Po co? Z jakiego powodu? Z wolnością słowa poradzono sobie już wcześniej w ten sposób, że 90 proc. społeczeństwa podłączone jest do reżimowych telewizorów. Agresywna propaganda atakująca polskie łepetyny przypomina tzw. kołchoźniki, szczekaczki, małe głośniki wiszące w fabrykach, na ulicach w czasach mojego dzieciństwa.

Ówczesne szuje, podobnie jak obecne, opluwały zajadle przyzwoitych ludzi, siały nienawiść, podmieniały prawdę na „Prawdę” . W ten cykl wpisują się też zachowania policji podczas Marszów Niepodległości. Policja prowokuje zamieszki. Nie daje nam spokojnie przejść przez miasto. Dlaczego? Czyżby próbne ćwiczenia prowokacji? Może to tylko przymiarki na wypadek „wariantu greckiego?”, kiedy to naród wychodzi na place i stosuje demokrację bezpośrednią! Sama Komisja Europejska podała w raporcie, że 1/3 Polaków żyje w ubóstwie, jest wykluczona z normalnego obiegu społecznego. Powodów do wybuchu uzbierało się co niemiara. Władza się boi demonstracji, to proste. Ale tworzenie furtki do wprowadzenia tu obcych wojsk, to już przejaw nie lęku, ale paniki.

I na koniec oświadczenie: chciałbym się mylić, bo nie lubię być Kasandrą!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski