Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ustawa pisana "na kolanie"

Redakcja
ROZMOWA z Marianem Bryksym - krakowskim deweloperem, laureatem wielu prestiżowych nagród.

- Jak, jako praktyk, ocenia Pan zapisy tej ustawy?

W ocenie zarówno całego środowiska budowlanego jak i osób kupujących mieszkania czy domy, uporządkowanie relacji deweloper - klient było i nadal jest konieczne. Niestety wchodząca w życie od 29 kwietnia ustawa została napisana w pośpiechu "na kolanie". To powoduje, że większość zapisów w niej zawartych jest nie do przyjęcia. Nie może być tak, że te same zapisy można różnie interpretować. A ta ustawa jest tak właśnie napisana. Taka sytuacja nie uporządkuje relacji deweloper - klient, wręcz przeciwnie wprowadza nowe konflikty, które zamiast poprawić te relacje, jeszcze bardziej je skomplikują, gdyż będą kończyły się na salach sądowych. Dlatego uważam, że powinno się ją w całości odrzucić i napisać od nowa.

- Czy nowe obowiązki, które spadną na dewelopera, mogą przyczynić się do wzrostu cen mieszkań?

Ustawa wprowadza wiele nowych obowiązków, których realizacja będzie generowała nowe, dodatkowe koszty. Przykładami takich nowych działań może być założenie i obsługa rachunku powierniczego, czy też wielokrotny druk prospektu informacyjnego. Jednak w mojej ocenie, a myślę że moi koledzy przyznają mi rację, największy dodatkowy koszt będzie wynikał z faktu, że deweloper będzie musiał realizować każdą inwestycję w 100 procentach z własnych środków.

Przechodząc zaś do wpływu tych działań na końcową cenę metra kwadratowego. Działając na rynku deweloper jest jak każdy inny przedsiębiorca, który ustala cenę za swój produkt stosując prostą ekonomię - całkowity koszt wytworzenia plus marża. Jeżeli taka relacja ma być zachowana, a musi być, to oczywiste, że ceny muszą wzrosnąć. Trudno dziś przewidzieć wysokość ich wzrostu, z całą pewnością będzie się on też różnie kształtował, ale wzrost będzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski