Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Usyk rapuje przed walką we Wrocławiu. Dubois obiecuje rozpętać piekło [wideo]

Piotr Olkowicz
Piotr Olkowicz
Czarek Sokolowski/Associated Press/East News
Napięta atmosfera na londyńskiej konferencji prasowej przed walką Oleksandra Usyka z Danielem Dubois przybrała dziwaczny obrót, gdy ukraiński zawodnik wagi ciężkiej nagle zaczął rapować. Bariera językowa sprawiła, że zwykły trash talk między dwoma bokserami był mniej dobitny, ale Usyk znalazł sposób, aby zaznaczyć swój udział poprzez unikalną kreację.

25-letni Dubois nie jest Brytyjczykiem, którego kibice chcieli zobaczyć w starciu z 36-letnim Uyskiem, ale rozmowy między niepokonanym Ukraińcem a Tysonem Furym zakończyły się wiosną tego roku fiaskiem. W rezultacie dojdzie do tego pojedynku, podobnie jak do walk Fury vs Francis Ngannou - która została ogłoszona oficjalnie we wtorek 11 lipca.

Dubois odgrażał się na czwartkowej konferencji prasowej, mówiąc: "Na sto procent jestem gotowy, jesteśmy gotowi na grzmoty. To jest to, przynieść tytuły z powrotem do domu, przynieście tu również pasy. Przyjadą tu ze mną, to mój czas!

Usyk był wielkim mistrzem, ale wszystko kiedyś musi się skończyć. Muszę go wymanewrować i wszystko. Jestem młodszy, silniejszy, muszę rozpętać piekło na tym facecie.

Jestem inny, zobaczycie to. Bukmacherzy mogą mówić, co chcą, nie ma na mnie presji. W każdym razie nigdy nie słucham mediów. Będę siedział na nim, gotowy zabrać mu pasy.

Tymczasem Ujsk wyrecytował wiersz, którego tłumaczenie według jego promotora Alexa Krassjuka zajęłoby zbyt dużo czasu, chociaż ujawnił, że fragment był "o wrogach, którzy zostaną zniszczeni".

Jednak Uysk (20-0, 13 nokautów) również oddał szacunek Dubois, mówiąc: "Myślę naprawdę z szacunkiem o moim przeciwniku. To miły człowiek, miły facet, miły sportowiec. Doszedł do pozycji walki obowiązkowej, więc na to zasługuje, ale przestańmy gadać; Do zobaczenia 26 sierpnia".

Zapytany, czy ma wiadomość dla Dubois, Usyk po prostu powiedział: "Sam jestem wiadomością", po czym zaczął rapować.

Ukrainiec, złoty medalista olimpijski, wcześniej panował jako jedyny niekwestionowany mistrz wagi cruiserweight ery czterech pasów. Po przejściu do wagi ciężkiej, pokonał Anthony'ego Joshuę i zdobył zunifikowane tytuły, które zachował przeciwko "AJ" w ich rewanżu zeszłego lata - ponownie pokonując Brytyjczyka na punkty.

Tymczasem Dubois ostatni raz walczył w grudniu, zatrzymując Kevina Lerenę pomimo trzech knokdownach, z których dwa były spowodowane kontuzją kolana. Dubois (19-1, 18 KO) przeszedł od tamtej pory operację, która rozwiązała jego problemy zdrowotne.

Egis Klimas, menedżer Usyka, powiedział: - Zostaliśmy przedstawieni Danielowi Dubois jako zabójcy. Cała ta prędkość, cała ta moc, przyjdzie znokautować Ołeksandra Usyka, jak rozumiem. Przede wszystkim, aby kogoś znokautować, musisz go dotknąć. Czasami dużemu kotu nie jest łatwo złapać mysz.

Tymczasem promotor Dubois, Frank Warren powiedział: - Patrzę na to w inny sposób niż wszyscy inni. To jest test dla Usyka przeciwko Danielowi. Pamiętajmy, że walczy z młodym, głodnym, dobrze zapowiadającym się wojownikiem. Jest zdolny, może uderzać, może dźgać, jest szybszy niż ludzie myślą. Szczerze wierzę, że mój człowiek wygra. To będzie wspaniała walka, dopóki trwa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Usyk rapuje przed walką we Wrocławiu. Dubois obiecuje rozpętać piekło [wideo] - Sportowy24

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski