Rozmowa z RALPHEM VAN RAATEM, holenderskim pianistą, który wystąpi dziś w Krakowie
- Jest Pan laureatem wielu międzynarodowych konkursów pianistycznych. Rok temu zdobył Pan pierwszą nagrodę na Międzynarodowym Konkursie Fundacji "Gaudeamus". Lubi Pan konkursy?
- Czy warto brać udział w konkursach?
- Warto, dlatego wszyscy młodzi instrumentaliści startują nawet w kilku lub kilkunastu.
- Czyli, by coś znaczyć w świecie muzyki, trzeba mieć na koncie wiele zwycięstw. Ile konkursów trzeba wygrać, aby zyskać powodzenie i uznanie?
- Ważne jest nie ile, ale jakie. Są przecież konkursy, które praktycznie nie mają znaczenia.
- Co decyduje o udziale w konkursie? Nagroda - czyli pieniądze?
- Nie zawsze pieniądze są najważniejsze. Liczy się nie tylko kto zasiada w jury, ale przede wszystkim, jakie oferty otrzymują laureaci konkursu. Gdzie mogą wystąpić z koncertami, w jakich salach, w jakich miastach. To jest najbardziej istotne.
- Jak długo gra Pan na fortepianie?
- Dokładnie 15 lat. Zacząłem mając 7 lat.
- Ile czasu poświęca Pan na ćwiczenie?
- Ćwiczę codziennie. Czasem nawet 6 godzin. Sądzę, że nie jest to za dużo. Muzyka jest dla mnie na tyle interesująca, że mogę jej poświęcać znacznie więcej czasu.
- Jak wiem, interesuje Pana przede wszystkim muzyka współczesna...
- Tak. Głównie utwory najnowsze. Ta muzyka jest przecież elementem naszego codziennego życia. I to mnie fascynuje.
- Co jest dla Pana najważniejsze w przygotowaniu utworu współczesnego?
- Odkrycie intencji kompozytora. Jak, jego zdaniem, powinien być ten utwór wykonany. Później zajmuję się przełożeniem zapisu muzycznego - który często odbiega od tego tradycyjnego - na konkretne dźwięki. Potem dopiero interesuje mnie technika wykonania.
- A dźwięk? Dla wielu współczesnych twórców dźwięk jest najważniejszy.
- Dźwięki i samo brzmienie jest bardzo ważne. Słuchając współczesnych kompozycji, można od razu zauważyć, że paleta barw dźwięków muzyki współczesnej jest ogromna. Ale wbrew pozorom w muzyce współczesnej liczą się nie tylko współbrzmienia, ale także coraz częściej linia melodyczna.
- Czy w Holandii wykonywana jest współczesna muzyka Polska?
- Tak, ale przede wszystkim: Górecki, Penderecki, Lutosławski, ostatnio coraz częściej Serocki. Pozostali polscy współcześni twórcy prawie wcale nie są wykonywani.
- Dziś wystąpi Pan z recitalem w ramach IV Międzynarodowego Festiwalu Współczesnej Muzyki Kameralnej im. Krzysztofa Pendereckiego. Jakie utwory zaprezentuje Pan krakowskiej publiczności?
- Dwa utwory holenderskich kompozytorów: młodego twórcy Hansa van Sweedena oraz uznanego kompozytora - Teo Loevendiego, obchodzącego w tym roku 70. urodziny. Zagram także dwa utwory polskich kompozytorów: Kazimierza Serockiego, który mnie bardzo interesuje, a także Tadeusza Wieleckiego. Ponadto wykonam jeszcze utwory Johna Adamsa, mieszkającego obecnie w Nowym Jorku i Niccolo Castiglioniego.
Rozmawiała: AGNIESZKA MALATYŃSKA-STANKIEWICZ
Recital RALPHA VAN RAATA dzisiaj o godz. 19, w Auli Akademii Muzycznej w Krakowie "Florianka" - wstęp wolny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?