Mieszkanka Oświęcimia pod koniec czerwca otrzymała pocztą przedsądowe wezwanie do zapłaty na kwotę 750 zł. Wynikało z niego, że musi zapłacić za to, że rozpowszechniała w internecie filmiki i nagrania dźwiękowe, których nie była właścicielem, a to jest przestępstwo.
Uiszczenie opłaty miało być polubownym odszkodowaniem dla firmy, która ma prawa do tych nagrań. Policjanci już zajęli się sprawą, bo wezwanie było wysłane przez oszusta.
Kilka tygodni temu na policję w Kętach zgłosił się mieszkaniec tego miasta. On także dostał fałszywe wezwanie. Wszystkie zgromadzone materiały zostały przesłane już do komendy policji w Gdyni, bo tu jest najwięcej poszkodowanych osób.
Policjanci zwracają się z apelem do internautów, aby w podobnych przypadkach nie lekceważyli tego rodzaju korespondencji i dokładnie starali się wyjaśnić okoliczności, w jakich miało dojść do naruszenia przez nich prawa. Przede wszystkim, jeśli nie czują się zobowiązani do regulowania tego rodzaju należności, mają prawo zwrócić się do firmy wzywającej ich do zapłaty o anulowanie wezwania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?