Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uwaga na fontanny. To nie kąpieliska! Mogą być niebezpieczne

Robert Szkutnik
W Wadowicach fontanna działa od godz. 8 rano do 23
W Wadowicach fontanna działa od godz. 8 rano do 23 Fot. Katarzyna Tadych
Małopolska zachodnia. Mieszkańcy i turyści w upalne dni chłodzą się w wodotryskach. Sanepid ostrzega: taka kąpiel może doprowadzić do chorób.

Źródło: x-news/ TVN24

Trwający tydzień ma być bardzo gorący. Nic tak nie chłodzi jak tryskająca zimna woda. W Oświęcimiu, Wadowicach, Andrychowie i Olkuszu popularnym miejscem do wodnych zabaw są miejskie fontanny i wodotryski.

Tymczasem lepiej tego nie robić. Sanepidy w Wadowicach i Oświęcimiu właśnie wydały ostrzeżenia: w wodzie z fontann znajdują się groźne dla zdrowia bakterie, coli i salmonelli. "W wodzie z fontann są liczne bakterie czy grzyby oraz różnego typu zanieczyszczenia pochodzące np. od zwierząt czy ptaków" - informuje sanepid.

W Andrychowie w wodotrysku na pl. Mickiewicza wielu mieszkańców wręcz się kąpie. - Wielokrotnie widziałem, jak przychodzą tutaj i po prostu się myją. Nawet mydło ze sobą mają - opowiada Jan Zaremba z Andrychowa.

Reporter "Dziennika Polskiego" kilka dni temu zaobserwował wręcz, jak pito wodę tryskającą z dyszy.

W Oświęcimiu na Rynku w upalne dni wodotrysk pełen jest dzieci. Zdarza się, że przychodzą tu w strojach kąpielowych. Z kolei na placu Pokoju chlapią się w brodzikach pięknej nowej fontanny. - Jest tutaj stosunkowo płytko, więc dziecko kąpie się bezpieczne - podkreśla Kamila Marcinek, która przyszła tu z dwójką małych dzieci.

Jak przyznaje, dotychczas nie zastanawiała się, czy woda jest czysta. - Ale faktycznie, w lipcu Kamila swędziała skóra po zabawie tutaj. Może coś złapał - mówi pani Kamila.

Wodotryski i fontanny w Małopolsce zachodniej są czyszczone i konserwowane. Część z nich - te nowsze - mają instalację do samooczyszczania się wody. Wszystkie działają jednak w obiegu zamkniętym. Woda jest dolewana automatycznie, kiedy wyparuje. Tak jest również na wadowickim rynku.

- Woda zasilająca fontannę zgromadzona jest w zbiorniku liczącym osiem tysięcy litrów (czyli osiem metrów sześciennych). Tłoczy się 66 metrów sześciennych na godzinę - wylicza Sławomir Chudoba, mistrz kamieniarstwa z firmy Road Memory z Grabowca, która postawiła fontannę w Wadowicach. Czyli w ciągu godziny woda przepływa tak aż osiem razy.

Specjaliści przestrzegają, że kontakt z taką wodą może u niektórych osób wywołać podrażnienia, alergie, a nawet choroby skóry. Jeszcze groźniejsze jest picie, nawet niezamierzone, np. zlizanie kropli z warg.

- W nagrzanej latem wodzie rozwój drobnoustrojów i zarazków jest wzmożony - przypomina biolog Zuzanna Jończyk z Kalwarii Zebrzydowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski