W ostatnich dniach olkuska straż pożarna kilkakrotnie usuwała sople z budynków użyteczności publicznej. Usunięto je między innymi z budynku komendy policji, kilku szkół i olkuskiego urzędu miasta. Właściciele prywatnych posesji muszą z soplami radzić sobie sami. - Sporo osób telefonuje, pytając o ceny, ale zleceń jest na razie niewiele - mówi właściciel niewielkiej, olkuskiej firmy, która wykonuje tego typu usługi metodami alpinistycznymi. Cena za usunięcie sopli wynosi 3 zł od metra bieżącego krawędzi dachu, za odśnieżenie dachu 1,5 zł za m. kw. Minimalne zlecenie musi wynosić ponad 50 zł. Inna firma wycenia swoje usługi na 150 zł za godzinę pracy.
- Jesteśmy na półmetku usuwania sopli. Wykonują to pracownicy spółdzielni, którzy strącają sople z dachów nad wejściami do klatek i z dachów bloków, wcześniej obstawiając teren taśmami - wyjaśnia Marian Seweryn, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej "Nowa" w Olkuszu. Nieco wolniej posuwa się strącanie sopli i nawisów w blokach Olkuskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Przed blokami znajdują się chodniki i bawią się dzieci.
- Na razie nie nałożyliśmy ani jednego mandatu na właścicieli posesji, którzy nie zadbali o usunięcie sopli i nawisów śnieżnych. Strażnicy udzielili kilkunastu pouczeń, po których właściciele posesji usunęli sople - mówi Waldemar Choczaj, komendant olkuskiej Straży Miejskiej. Tymczasem osoba, którą zrani spadający sopel może dochodzić odszkodowania od właściciela posesji, z której dachu zwisał sopel,
(syp)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?