Uwaga na super okazje

WADOWICE. Kolejne osoby oszukane na zakupach w sieci

Najnowsza sprawa dotyczy mieszkańca Wadowic, który na portalu aukcyjnym wypatrzył świetny samochód - forda. Auto było warte 78 tys. zł, a sprzedawca stawiał warunek wpłacenia zaliczki w wysokości 10 proc. wartości.

Wadowiczanin skorzystał z oferty, wpłacił zaliczkę. Tydzień temu z pozostałą kwotą pojechał po odbiór auta. To była daleka podróż, ponieważ samochód był do odbioru w Miastku w województwie pomorskim.

Pod wskazanym adresem nie było żadnego samochodu, a mieszkająca tam rodzina była wyraźnie zaskoczona wizytą wadowiczanina. Mężczyzna próbował dzwonić do sprzedawcy, ale było to już niemożliwe. Telefon był wyłączony.

Podróż przez cały kraj do Miastka, mieszkaniec Wadowic zakończył więc wizytą na tamtejszym komisariacie policji, gdzie złożył zawiadomienie o oszustwie.

Policja prowadzi śledztwo. Na razie trudno powiedzieć, czy uda się zatrzymać sprawcę, skoro podał on fałszywy adres zamieszkania.

Przypadków osób oszukanych podczas zakupów w internecie jest więcej. Kilkanaście dni temu na wadowicką komendy policji zgłosił się inny poszkodowany mieszkaniec Wadowic. On z kolei na aukcji internetowej kupił 24 monety kolekcjonerskie, za które wpłacił na konto osoby sprzedającej ponad 1,3 tys. zł. Choć pieniądze zostały wpłacone jeszcze przed wakacjami, monety ciągle nie dotarły do Wadowic.

W tym przypadku również zachodzi podejrzenie oszustwa. Podejrzana jest mieszkanka Białegostoku, która miała sprzedawać monety, ale policjanci najpierw muszą ustalić, czy kobieta w ogóle istnieje i mieszka pod adresem, jaki podaje.

Przed świętami więcej osób dokonuje zakupów (zwłaszcza prezentów) za pośrednictwem Internetu. Policjanci apelują o zachowanie ostrożności i dokładne sprawdzenie wiarygodności sprzedającego.

(GM)