Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uwaga! Oszuści podszywają się pod rachmistrzów i wyłudzają od spóźnialskich m.in. dane z dowodów osobistych

Ewa Wacławowicz
Ewa Wacławowicz
Co czwarty ankietowany wyjawił, że w trakcie pandemii dostał telefon z prośbą o podanie numeru PESEL bądź też danych do bankowości elektronicznej
Co czwarty ankietowany wyjawił, że w trakcie pandemii dostał telefon z prośbą o podanie numeru PESEL bądź też danych do bankowości elektronicznej Sylwia Penc
Nie wziąłeś udziału w Narodowym Spisie Powszechnym i teraz w obawie przed karą szukasz kontaktu z jakimkolwiek rachmistrzem? Uważaj, bo możesz paść ofiarą oszusta, których teraz pełno. Fałszywi rachmistrzowie tylko czekają na spóźnialskich, od których mogliby wyłudzić informacje w postaci choćby danych logowania do banku. Jak się przed tym uchronić? Na co zwracać uwagę?

FLESZ - Rzeczywistość zmienia się na naszych oczach

od 16 lat

30 września zakończył się Narodowy Spis Powszechny, w którym zbierano informacje o tym, ile nas jest, czym się zajmujemy i jak żyjemy. Dane te zostaną wykorzystane w późniejszej analizie zmian demograficznych i społecznych jakie zaszły na przestrzeni ostatnich 10 lat. Za wcześnie jednak, by mówić o wynikach spisu, tak samo jak za wcześnie jest, by mówić o skali wyłudzeń jakich dokonali do tej pory fałszywi rachmistrzowie. Jak wyglądał ten proceder? Oszuści dzwonili do swoich ofiar i prosili o podanie wysokości zarobków, stanu majątkowego, danych z dowodu osobistego czy nawet danych bankowych. Tymczasem od początku trwania Narodowego Spisu Powszechnego, GUS informował, że takich danych zbierać nie będzie.

Więcej światła na sprawę rzuca badanie, które zostało przeprowadzone przez IMAS International na grupie ponad tysiąca respondentów w I połowie 2021 roku na zlecenie serwisu ChronPESEL.pl i Krajowego Rejestru Długów pod patronatem Urzędu Ochrony Danych Osobowych.

Jego wyniki mogą zaskakiwać. Co czwarty bowiem ankietowany wyjawił, że w trakcie pandemii dostał telefon z prośbą o podanie numeru PESEL bądź też danych do bankowości elektronicznej. Ponadto jedna na dziesięć osób wskazała, że zdarzyło jej się przekazać dane do logowania osobom nieuprawnionym. To zjawisko najczęściej można było zaobserwować w grupie osób w wieku 18-24 lat, gdzie do tej nieumyślności przyznało się prawie 30 procent.

To, że Narodowy Spis Powszechny się zakończył, nie zamyka tematu wyłudzeń. GUS informuje bowiem, że osoby, które przed końcem spisu zgłosiły chęć wzięcia w nim udziału, mogą oczekiwać na telefon od rachmistrza. Są i tacy, którzy nie zgłosili takiej chęci, w związku z czym teraz nerwowo poszukują jakiegokolwiek sposobu, by uniknąć kary i szybko się spisać. To z kolei stwarza doskonałą okazję dla oszustów podszywających się pod rachmistrzów. Jak nie paść ich ofiarą i na co uważać tłumaczy Bartłomiej Drozd, ekspert serwisu ChronPESEL.pl:

– Jeśli nie wypełniliśmy spisu przed 30 września i przed upływem tego terminu nie zgłosiliśmy się do GUS-u, nie możemy już tego zrobić. Nie dajmy się nabrać na umieszczane na różnych forach numery rachmistrzów czekających na spóźnialskich. Ostrożność zachować powinni również ci, którzy spis wypełnili. Oni powinni z kolei uważać na telefony i wizyty rachmistrzów, którzy będą twierdzili, że trzeba coś uzupełnić lub ponownie wypełnić ankietę. Spis wypełnia się tylko raz i przy każdej takiej próbie kontaktu powinna nam się zapalić czerwona lampka ostrzegawcza

Jak z kolei powiedziała wcześniej w rozmowie z nami Agnieszka Szlubowska, dyrektor Urzędu Statystycznego w Krakowie, rachmistrzowie na pewno nie zapytają nas o majątek, numer konta bankowego, nie będą również w mieszkaniach dokonywać żadnych pomiarów czy prosić o okazanie dokumentów, a na nasze żądanie muszą podać imię, nazwisko oraz identyfikator, których autentyczność możemy sprawdzić dzwoniąc na infolinię spisową lub w internetowej bazie na stronie spisu.

Mimo to, jak pokazują wyniki przeprowadzonego przez IMAS International badania, w dalszym ciągu zdarzają się osoby, które nie mają pojęcia co robić w przypadku wyłudzenia. Jest ich blisko 40%. Tymczasem zgodnie z zaleceniami Urzędu Ochrony Danych Osobowych, warto po pierwsze taką sytuację zgłosić na policję, a po drugie założyć konto w systemie informacji gospodarczej, co pozwoli lepiej kontrolować naszą aktywność kredytową.

Główny Urząd Statystyczny zapewnia, że nasze dane przekazane w trakcie spisu są poufne i obejmuje je tajemnica statystyczna, która ma charakter absolutny. W przypadku jej złamania, osobie która udostępni dane respondenta, grozi odpowiedzialność karna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski