Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uwaga turyści. Latem w góry powrócą kontrole graniczn

Łukasz Bobek
Szczyt Grzesia. Tu szlak biegnie granicą polsko-słowacką
Szczyt Grzesia. Tu szlak biegnie granicą polsko-słowacką Fot. wojciech matusik
Zakopane. W wakacje pojawią się dawno zapomniane kontrole na granicach. Za granicę będzie można przejść tylko w wyznaczonych miejscach. Dotyczy to także górskich szlaków.

Kontrole Straży Granicznej wrócą od 4 lipca do 2 sierpnia. Decyzja taka zapadła z powodu odbywających się w tym czasie w Krakowie Światowych Dni Młodzieży (27-31 lipca 2016), a także szczytu NATO w Warszawie (8-9 lipca). Według Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, kontrola ma zwiększyć bezpieczeństwo w czasie dwóch ważnych wydarzeń.

Przejścia nie wszędzie

To oznacza, że nawet obywatele krajów strefy Schengen będą musieli liczyć się z kontrolami granicznymi. Dodatkowo nie wszędzie będzie można przekraczać granicę.

- MSWiA na trzydzieści dni przed rozpoczęciem kontroli musi wyznaczyć punkty, w których będzie można przemieścić się np. ze Słowacji do Polski i odwrotnie - mówi kpt Katarzyna Walczak, rzecznik prasowa komendanta Śląsko-Małopolskiego Oddziału Straży Granicznej. - Na razie nie mamy jeszcze listy tych punktów. Ale wiadomo, że poza nimi nie będzie można przekraczać granicy. Każdy, kto to zrobi, musi się liczyć ze sporym wydatkiem - mandatem w wysokości 500 złotych.

Górale z papierami

Dla mieszkańców Podhala to ważna informacja. Bo przecież rejon graniczy ze Słowacją. Wiele osób z naszego terenu pracuje w innych krajach, głównie w Austrii. Podróżując do pracy, będą musieli pamiętać o dokumentach.

- Tutaj nie wystarczy prawo jazdy, bo ono nie potwierdza obywatelstwa. Musi być dowód osobisty lub paszport - mówi Katarzyna Walczak.

Granice w Tatrach

Przywrócenie kontroli granicznych dotyczy także tatrzańskich szlaków. W Tatrach gros szlaków i to tych mocno obleganych przez turystów przebiega po polskiej i słowackiej stronie. To m.in. popularny szlak (a właściwie już deptak) z górnej stacji kolejki linowej na Suchą Przełęcz, a także na Rysy, na które można wejść i z polskiej, i ze słowackiej strony.

- Inny szlak, np. przez Czerwone Wierchy, miejscami przebiega kilkadziesiąt metrów po słowackiej stronie. Ludzie, wędrując nim, nawet nie mają świadomości, że przekraczają granicę - mówi Paweł Skawiński, były dyrektor Tatrzańskiego Parku Narodowego.

- Na szlakach tymczasowe przywrócenie kontroli również będzie obowiązywało - zastrzega kpt. Woźniak. Nie wiadomo jednak, czy MSWiA wskaże np. Rysy lub Kasprowy jako miejsce do przekraczania granicy. To mało prawdopodobne, bo wówczas funkcjonariusze Straży Granicznej musieli by tam mieć niemal stałe dyżury.

Tomasz Mateusiak

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski